Nie twierdzę że jestem aniołem , czy coś w tym stylu, ale jeśli policja grozi mi że za jazdę po pijaku na rowerze, mogę trafić do więzienia , to chyba gruba przesada!! Tydzień temu wracałem do domu na rowerze po trzech piwach. Złapała mnie policja. Na szczęście nie mam prawka, więc nie mieli mi co zabierać? Ale cyz naprawdę mogę trafić za to do więzienia?