Forum Polityka, aktualnościKraj

Jest winny ---Krauze ?????????????

Jest winny ---Krauze ?????????????

majorka9 / 89.76.223.* / 2007-09-09 14:27
nareszcie mamy swojego Chodorkowskiego (dobrze ze nie mamy GULAGU choc mozemy go miec ,wystarczy sie troszke postarac)nie nam bedzie sie tlumaczyl panKrauze jesli bedzie z kim robil interesy i ile na tym zarobil. nareszcie wladza ma swojego wyraznego wroga bo normalny obywatel do takiego majatku nie doszedl!!! ,grozne jest co innego przekonanie wlasnych obywateli ze wielkie majatki i pieniadze moga miec wylacznie przestepcy zdrajcy ,mowienie o tem moze przyniesc zamierzony efekt
Wyświetlaj:
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, / 80.55.218.* / 2007-09-26 16:47
JESZCZE BOGATEMU W TYM KRAJU NIC NIE UDOWODNIONO ----bo...............
Wapniak / 83.28.99.* / 2007-09-24 17:07
Nie On, zawsze inwestor... On tylko korzystał z pomocy /"telefonu"/...
kazfil / 77.249.85.* / 2007-09-09 22:20
Cos sie tu nie zgadza.Po pierwsze Krauzego juz sie nie sciga.To znaczy ,ze Krauze,ten bogacz znajdujacy sie w doskonalej komitywie z Prezydentem Rzeczypospolitej dalej plywa /,jak to do znudzenia przedstawia Poska Telewizja /na swoimsuperjachcie po cieplym Morzu Karaibskim. Do diabla ! O jakich bogaczach mowil premier gdy wola ,ze nie popusci zadnemu bogaczowi. Dlaczego pan premier nabral wody w ge w usta i nie zaprotestowal mocno w bogactwo wlasnej osoby ,o co w radiu kilkakrotnie posadzal go Giertych i Leper.?Ponoc chodzilo o miliardy? A moze to sa tylko nedzne miliardy w starych zlotowkach. Ale ci bogacze tez zaczynali od starych zlotowek.??? Oni cos z nimi zrobili,nie trzymali ich na koncie mamusi.(moze tu lezy sedno tej zawisci)
Ponadto poco wytykac bogactwo bogatych skoro Pan Prezydent sam stwierdzil w wywiadzie telewizyjnym,ze nie potepia tych bogaczy ,ktorzy,dorobili sie fortuny w sposob uczciwy. Jakich wiec bogaczy ma na mysli J Kaczynski mowiac ,ze Polska nie jest dla bogaczy? Czy mysli o nieuczciwych bogaczach? Dlaczego przez 2 lata ich nie zlapali.A moze mysli o wygnaniu wszystkich bogaczy z Polski? Dziwne.? Ja uwazam natomiast ,ze im wiecej bedzie bogaczy w kraju tym kraj bedzie zamozniejszy,Ja bym tam sciagnal do Polski ,jezeli by sie tylko dalo,wszystkich bogaczy z calego swiata., wtedy ci ubozsi, napewno mieliby 100x wiecej niz teraz.Po co zawsze kazdy kraj stara sie aby sciagnac jak najwiecej inwestycji-/bogactwa/ z zagranicy do swego kraju??? Czy ten premier tego nie rozumie? A no pewnie ,ze nie rozumie .Co on zrobil przez te 2 lata dla kraju. Chwycil sie za lapanie zlodziei. Ale to kazdy potrafi.Ale tez im nie wyszlo.Przestepstwo ponoc wzroslo a wszyscy podejrzani zostali wypuszczeni z braku dowodow.,a podatnicy beda placili jezeli pokrzywdzeni zglosza o odszkodowanie za nie sluszny pobyt w wiezieniach.Takich to mamy teraz fachowcow od Prawa i Sprawiedliwosci.No powiedzy mielismy. Ale premier trzeba to przyznac jest mistrzem od populizmu od wyczuwania stanu wyksztacenia ,religijnosci,nieswiadomosci,slabosci wirtualnej madrzejszych od siebie przeciwnikow, Nie wiem czy okres tego balaganu w polityce sie skonczy po wyborach.Jezeli J.Kaczynski wygra nawet w 100 % trudno mu bedzie rzadzic z ta "krotka lawka""- bez silnego zaplecza technicznego.Jego mocny charakter nie sklonny do szczerych kompromisow bedzie zawsze przeszkoda w zjednaniu mu ludzi na wysokim poziomie z innych partii. Tego ostatniego Kaczynski nigdy nie zrozumie.Wales kiedys powiedzial.:Kaczyncy sa dobrzy tylko do walki.
Kompromis uwazaja za ,czasowo wymuszony i ze przerwa go natychmiast gdy nawet chwilowo beda mieli przewage.Byli wladcy pokojowi jak Kazimierz Wielki i byl tez Napoleon i inni ,ktorych nie wypada wymieniac.Ale dzis nie ma juz pustych terenow do poszerzenia ,nie ma naprezen ,sily sie ustalily.Polska powinna prowadzic walke o byt na drodze pokojowej.Pamietajmy o tym ,ze agresja rodzi agresje,Niewiara wietrzy niewiare. To prawda bo gdy naprzyklad pokazuje swemu psu moje odkryte zeby,mim ,ze mnie kocha ,odpowiada natychmiast tym samym.
ksenus / 2007-09-10 11:46 / Uznany Gracz Giełdowy
Biednymi łatwiej manipulować, jeżeli wykorzysta się ich zazdrość i zawiść do ludzi bogatych. Na stereotypach zdobywa się władzę. Zawsze jest jakiś "wróg ludu" a podjudzony lud może wyrządzić wiele szkód. Biedny poza głosem w wyborach nie ma nic, więc komu go odda ? temu, który coś mu obieca w zamian, albo, że dostanie parę groszy albo co u nas jest popularniejsze zabierze bogatszemu.
Jak zwykle w myśl zasady, wszystkim po równo dla władzy wszystko dla ludu g....o.
Elendir / 2007-09-27 08:30 / Łowca czarownic
Ciekawe jaka byłaby rynkowa cena jednego głosu gdyby je wolno było sprzedawać? Może kupno głosów przy jakości naszych polityków byłoby tańsze niż kampania wyborcza?

Najnowsze wpisy