To jest tragiczne dla nas Polaków, że po 24 latach budowania nowego ustroju i po 9 latach od wejścia do Unii Europejskiej Polska jest nadal jednym z 4 najbiedniejszych krajów w UE a Polacy są jednym z 3 najbiedniejszych narodów gdyż w latach szybkiego tempa wzrostu PKB nie rosła ani zamożność przeciętnych Polaków ani dochody najbiedniejszych Polaków. Rosło tylko: zadłużenie krajowe i zagraniczne oraz rosło rozwarstwienie dochodów pomiędzy najbogatszymi i najbiedniejszymi oraz rosło rozwarstwienie dochodów i przywilejów finansowych pomiędzy bogacącą się i rozrastającą jak nowotwór złośliwy, sferą budżetową a słabnącą liczebnie i ekonomicznie sferą przedsiębiorstw. Najgorzej jest zwłaszcza w 1,5 milionie najmniejszych przedsiębiorstw rodzinnych nieposiadających ziemi rolnej i zmuszonych o utrzymywania swoimi podatkami całej kilkumilionowej armii uprzywilejowanych pozostałości po PRL i nowej kasty partyjnych dworaków, opłacanych coraz lepiej i ponadprzeciętnie z publicznej kasy za coraz mniejszą efektywność działania instytucji państwowych na rzecz dobra publicznego.

Redaktor POLITYK - tacy są najbardziej niebezpieczni i nieobliczalni. Krzysztofie Janoś ludzie potrafią czytać ze zrozumieniem i nie są tumanami tak jak Pan sądzi.

Tekst złośliwy i tendencyjny. Widać że redaktor z klubu "łże elita"

Ja się boję takich hojnych nie ze swojej kieszeni.

A ja mu absolutnie nie wierze.