Polska musi wejść na drogę nadrabiania tego wszystkiego, co zostało zaniedbane w edukacji młodych ludzi w poprzednich latach.
No to mamy kilkanaście lat orki na niemal ugorze- tj. zreformowania edukacji od podstawówki, do pierwszego, nowego magisterium. Bo niestety na każdym etapie już od kilkunastu lat "kształcimy" wszechstronnych abnegatów.