Elendir
/ 2011-03-27 09:00
/
Łowca czarownic
Tekst Kaczyńskiego jest czytso socjotechniczny. Kaczyński wypisuje w nim "pobożne życzenia", z którymi pewnie zgodzi się wielu Polaków, co w ich świadomości ma wywołać efekt zgadzania się z Kaczyńskim. To że Kaczyński zupełnie nie przedstawia jak osiągnąć te cele (z czego można by wywnioskować że niezbyt ma pojęcie), nie ma tu znaczenia. Do tego dochodzą chwyty retoryczne, których cele jest krytyka rządu, ale bez wchodzenia w jakiekolwiek meritum. Bo obrazowo, np. poprzez "buta w zupie" wszystko można przedstawić w krzywym zwierciadle, a przy krytyce merytorycznej już trzeba by faktycznie uzasadnić swoje stanowisko.
Zabawne jest to że Kaczyńśki nie pokazuje żadnego swojego działania, które faktycznie przyniosło oczekiwany skutek (może poza powołaniem CBA, ale tu bynajmniej nie uznałbym tego za realizację celów o których Kaczyński pisze), w zasadzie pisze jedynie o działaniach których nie udało mu się zrealizować. A już zupełnym kuriozum jest chwalenie się systematycznym spadkiem korupcji za rządów PO-PSL.