Dokładnie. Jak świat światem, sprzedaje się firmy, które przynoszą zyski. Wtedy właśnie zyskuje się najwięcej. Kto by kupił firmę, która przynosi straty? Przykłady stoczni nie wystartczyły? Polscy politycy są mistrzami świata w popełnianiu tych samych błedów po tysiąckroć. Proponowałbym panu Kalinowskiemu i kilku innym politykom poczytać trochę więcej o ekonomii, albo najlepiej, żeby rolnicy w ogóle nie pchali się do biznesu.