Panie Pastusiak, osoboscie wole ten "cyrk" amerykanski, jak go Pan okresla, od polskiego, ktoremu Pan holduje od lat. Bo polski to totalne boordelitto na co dzien.
Za miesiac bede glosowal tutaj, w Stanach. Z czego jestem dumny, jako obywatel tego kraju. Bo kiedys kraj, Polska, gdzie urodzilem sie, kopnela mnie w dupe.Can you understand it, Mr Pastusiak? If it, it's good.

A wy tak zachwycacie sie tą Ameryką !
Oni z gówna potrafia zrobić show
czym tu zachwycać ?

Pastusiak albo taki Jerzy Wiatr i Broniarek to takie typy spod ciemnej czerwonej gwiazdy. Co ten troglodyta może wiedzieć. Jego książki z bibliotek parę lat temu wyrzucono na makulaturę. Kiedyś chwalił się korespondencją i znajomością z Brzezińskim, który powiedział że nie zna typa natomiast pamięta że napisał do niego zwrotne odmowne zaproszenie na spotkanie w pyrylowskim konsulacie przy Madison Avenue. Niedługo zaczniecie chyba wstawiać wywiady z prostytutkami o moralności, wierności małżeńskiej albo ze złodziejami o uczciwości w życiu

Dzis czuje sie jakbym żył w USA i na wybory miał tam iśc. Wszyscy mówia o cyrku i wszyscy o nim piszą. Zapomnieli, jak to Tusk "wygrał debatę" pytaniami o ceny cebuli i tupotem kiboli za plecami. To zapewne nie był cyrk ...
A o wyrzucaniu siłowym kupzców z Dworca centralnego warszafki, po podniesieniu opłat to cisza. W zasadzie - jestem pewein, ze ci kupcy sobie tez HGW wybrali na rzadzaca to niech teraz płaczą i płacą. Ale wspomnieć by cos o tym warto ...
A o podpisaniu przez prezydenta, reprezentanta IQ POlaków ustawy ograniczającej prawo do zgromadzeń też cisza? PO co POmózgi maja o tym wiedzieć. Zresztą, im to jest i tak obojętne - grunt, żeby taniec na rurze był regularnie ....