Udzielali różnych odpowiedzi, bo nie rozumieli treści przepisu art. 994 k.c. Przepis ten stanowi, że przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Proszę się wczytać począwszy od słowa "ani", a zrozumie Pani że nie dolicza się tylko tych darowizn dokonanych przed więcej niż 10 laty, które zostały dokonane na rzecz osób nie będących spadkobiercami lub uprawnionymi do zachowku. Babcia dokonała darowizny na rzecz syna, a więc spadkobiercy ustawowego i to z pierwszej linii dziedziczenia. A zatem dolicza się tą darowiznę do spadku przy obliczaniu zachowku. Potwierdza to orzecznictwo sądowe, wiec nie wiem co za sędziów Pani pytała. Np. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 czerwca 2004 r., I ACa 285/2004: Na poczet zachowku nie dolicza się darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty na rzecz osób nie będących spadkobiercami ani uprawnionymi do zachowku (art. 994 § 1 kc). „A contrario” należy przyjąć, iż podlegają zaliczeniu darowizny uczynione na rzecz spadkobierców lub uprawnionych do zachowku bez względu na datę ich dokonania. Inny wyrok, nieco starszy, Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 listopada 1996 r., I ACr 308/96:
Prawidłowa wykładnia art. 994 § 1 kc powinna być taka, że niemożność doliczania do spadku po upływie dziesięciu lat licząc wstecz od śmierci spadkodawcy dotyczy tylko darowizn, które dokonane były na rzecz osób obcych, nie będących ani spadkobiercami, ani uprawnionymi do zachowku. Odpowiadając na dalszą część pytania, z opisanego stanu faktycznego wynika, że była to umowa dożywocia. Czy bratu przysługuje zachowek, a no pewnie, kwestia tylko co do niego wchodzi i jaka będzie podstawa jego obliczenia. Tak naprawdę sprawy o zachowek wymagają dokładniejszych informacji, więc jak coś to niech Pani napisze na priv a z pewnością odpowiem :-D