Algernon
/ 83.24.83.* / 2007-12-11 02:47
Pomyślcie, jak ta prywatna Tepsa zostanie podzielona. Przecież de facto, własność zostanie w rękach tych samych sił. Francuzi nie sprzedadzą tego, powiedzmy, Szwedom :-)
Poza tym, część "która sprzedaje usługi abonentom" też będzie JEDNA. Cóż więc to rozwiąże? Czy ta Tepsa-Dojara będzie w rzeczywiostości korzystała z wyboru pomiędzy Tepsą-Wyrobnikiem a powiedzmy Netią? Hehe – nie trzeba być bukmacherem, żeby nie postawić na to złamanego [euro]centa :-> To pomoże tyle, co "podział" Microsoftu po ruchawkach w związku z przeglądarką.
Ażeby jednak wprowadzić REALNĄ konkurencję, należałoby przynajmniej uniezależnić obie firmy, czyli spowodować ich przynależnoć do dostatecznie odległych (czyt. niezależnych!) grup kapitałowych. Nie wierzę jednak, że to słabe państwo, z którego nieraz jawnie kpili nawet pospolici przestępcy, ma zdolność dokonania tego.
Zamiast porywania się na fikcyjny podział TP, należałoby Wprowadzić Regulacje, które zmierzają do:
• wydzielenia dostawcy usługi internetowej (ISP),
• zezwolenia/nakłonienia TP do wprowadzenia taryfy niezawierającej połączeń analogowych (tylko xDSL),
• umożliiwienie operatorom telekomunikacyjnym wprowadzenia ryczałtowego rozliczania danych innych niż połączenia głosowe i faksy na łączach ISDN (co spowodowałoby wewnętrzną konkurencję tej technologii z DSL i w rezultacie skuteczną obniżkę cen!),
• wymuszenia i szczegółowego nadzorowania tempa wzrostu średniej przepływności gwarantowanej (CIR) na łączach sieci szkieletowej,
• umożliwienia wprowadzenia uslug VoIP oraz VoD nie tylko dzierżawcom dedykowanych urządzeń (brak technicznej konieczności), co podniosłoby konkurencję wewnętrzną i nie tylko w obrzarze rozmów międzynarodowych i, obecnie, międzystrefowych.