rok temu zainwestowalem w Fundusz Arka akcji [poprzednio mialem kase w funduszach pioneer - ale slabo szly - to sie przerzucilem na Arke]. I dobrze zrobilem. Z tej wplaty rok temu uroslo mi z 40,0000 jakies 72.000. W listopadzie, jak byly wybory i wszyscy mnie straszyli - Nie wplacaj na fundusz!!!! - to zlikwidowalem lokate terminowa 100.000 [tracac jakies 6.000 przez zerwanie umowy] i teraz jest juz z tego 152.000. Oczywiście trzeba od tych kwot oddać 19% podatku. Ale powiedz mi Gdzie sie "zarabia" takie ktoty nie ruszajac z domu. Jutro ide do Arki przelać kolejne pieniązki. Myślałem też o funduszasz DWS. Korekta to bedzie wtedy jak sie świat zawali. Na razie to giełda oszalała i goni do góry -a z nią fundusze. tak więc nie obawiaj sie i wpłac. Moment wplaty jest nieistotny - oczywiscie sa wachniecia 3 do 5 % w dol - ale te dolki szybko sie zamienaja w gorki - ta drabina prowadzi w jedna strone i moim zdaniem jesze przez conajmniej dwa lata bedzie skierowana w niebo. Nigdy nie stracisz.