ja, ja glosowalm przeciwko PiS-owi. i narzekam teraz jak fiks.
ale to nie tylko wina inteligencji naszej tylko tez wszystkich tych ktorzy polecieli na wyborcze obietnice pisu

niestety nic to nie da bo wybierajac inna opcje polityczna bedziesz mial to samo na podstawie powiedzenia z pustego i salomon nie naleje. jednym slowem potrzebny nam pinochet

Komunista pierwszej wody takich słów by się nie powstydził...

Ostatnio przeprowadzone badania wskazują ,że prywatyzacja nie cieszy się w społeczeństwie zrozumieniem. Jest raczej utożsamiana z wyprzedawaniem za bezcen narodowego majątku zagranicznemu ( niejednokrotnie żydowskiemu!!! kapitałowi). Mówiąc krótko -jeden wielki przekręt. Dla tych ludzi pomysły braci Kaczyńskich na temat nacjonalizacji stanowią jakąś formę "dziejowej sprawiedliwości" Podobny nastrój i podobne opinie popularne były latach czterdzistych ubiegłego wieku .
Myślę ,że bracia Kaczyńscy świadomie tworzą tą regulację prawną w kierunku tego elektoratu ( ludzi zagubionych ,nie znających się na ekonomii czy polityce oraz uważających ,że państwo jest im coś winne). To według mnie kolejny ukłon w kierunku tego właśnie elektoratu. Co by o tym nie mówić jest to elektorat znaczący i zdyscyplinowany jak wykazały ostatnie wybory.

Spójrz na sam dół - ja na przykład nie ukrywam, że się bardzo cieszę z nadciągającej nacjonalizacji.

Obiecanki-..... Od samego poczatku tylko gadaja ? Dlaczego mialo by byc inaczel tym razem ?

no przecież są w koalicji z niejakim przestępcą Andrzejem L., który kilka lat temu na zjeździe partii SO krzyczał z ambony, że można dodrukować pieniądze...
to chyba już wiesz skąd, nie?

he, he prywatne dyliżansy też splajtowały a przecież wystarczył taki mały drobiazg - dotacje !!! cudowne lekarstwo na wszystko

Mylisz sie. W USA kolej (przewozy towarowe) ma sie calkiem dobrze. Tak jest przynajmniej w tych 3-4 stanach, gdzie bywam dosc czesto.
W Anglii natomiast (siedze teraz) kolej pasazerska dziala sensownie- cena biletu jest taka, ze samochodem oplaca sie jechac wtedy, kiedy ma sie co najmniej jednego pasazera.

I o to właśnie chodzi. Co to znaczy ,że koleje muszą być państwowe (tak do wiadomości -obecnie przebiega proces prywatyzacji kolei japońskich)? Po to ,żeby utrzymywać cały ten bałagan jaki jest w PKP? Jeżeli ja w ogóle nie korzystam z kolei to mam dopłacać ze swoich podatków do biletów tych ,którzy z kolei korzystają ? W imię czego?

Już kiedyś pozwoliłem sobie na stwierdzenie,że te moje posty nie są kierowane do ludzi Pańskiego pokroju. Nie widzę potrzeby ponownego uzasadnienia tego stanowiska. Człowiek rozsądny zrozumiałby doskonale o co mi chodzi. Pisałem wyrażnie -nie mam ochoty finansować bałaganu w PKP :ciepłych posadek dla kolesi i marnotrawstwa. To rzecz podstawowa. Co do dróg to w sposób oczywisty wszyscy z nich korzystają ,Drogi Panie. jeżeli nawet nie bezpośrednio ( choć trudno to sobie wtobrazić ,choćby rowery czy motocykle przecież istnieją) to pośrednio ( transport towarów do sklepów) . Czy zna Pan w swoim otoczeniu ludzi ,którzy nie jeżdżą samochodem ,czy jakimś jednośladem i jednocześnie nie kupują prasy i żywności? Jeżeli tak to chętnie się dowiem czegoś na temat tego Matrixa.
Co do sposobu myślenia to daj Pan spokój. Tego typu stwierdzenie "z ust" człowieka ,który łoży pieniądze ( z tego co Pan pisał to nawet nie takie małe) na szlachetny cel a póżniej pieniądze te przepuszczone zostają w giełdowym hazardzie ( nie można inaczej nazwać tej inwestycji) i który twierdzi póżniej ,że nic się nie dzieje,brzmi śmiesznie. Czasami zresztą mam nieodparte wrażenie ,że polemizuję z jakimś dzieckiem kompletnie nie znającym tego świata.

Heh, swietne kolektywistyczne myslenie. Niewazne co preferuja konsumenci, liczy sie centralne planowanie. Czemu nie pojsc konsekwentnie dalej w tym mysleniu? A po co pociagi osobowe w ogole potrzebne? Czyz w towarowe nie wiecej wejdzie osób? A najlepiej jeszcze żeby te towarowe jechaly od razu do Treblinki, wiesz ile wtedy mozna by swobody na drogach i chodnikach uzyskac?

Ale tutaj jest mowa o nacjonalizacji, a nie prywatyzacji.
Kazdy ma prawo myslec ze lepiej by bylo zlikwidowac. Wystarczy znalesc dosyc chetnych, watpie jednak ze sie znajda. Powtarzam, swietny przyklad prywatyzacji kolei jest w UK. Naprawde, tam jest duzo gorzej niz w Polsce.

PS. Ja nie mam w tym zadnego interesu, nie jestem Polakiem, nie zyje w Polsce, a kiedy tam bywam to samolotem i samochodem Avis lub Hertz. Tylko chcialem napisac ze prywatyzacja nie jest ZAWSZE najlepszym rozwiazaniem. Bo wtedy, dlaczego nie prywatyzowac wojsko, sprawiedliwosc, a moze nawet zycie polityczne. W koncu Bill Clinton zakonczyl kadencje, dlaczego nie zostalby prezydentem Polski ? :-)

PPS A komentarze Jliber to obrzydliwe.

Sorry, ale kiedy piszesz 'Niewazne co preferuja konsumenci...' to raczej wyglada jak 'niewazne co ja preferuje...' Nikt ciebie nie zmusza do jazdy pociagiem, jezeli wolisz samochod czy rower, czy autobus to twoja sprawa. Ja tez zadko uzywam Pociag, ale , z Brukseli do Londynu wole Eurostar niz British Airways. Po Francji wole podruzowac TGV niz samolotem. Nie widze zadnej mysli kolektywistycznej w moim poscie. Nigdy nie glosowalem dla socjalistow, komunistow, partii religijnych, albo kaczorow. Ale znam troche swiat, i wiem ze nie zawsze prywatyzacja daje dobre wyniki. Inny przyklad : firmy elektryczne w Kalifornii.

To widzisz tym właśnie się różnimy. Ja dla odmiany jestem Polakiem i żyję tutaj zaś w PKP pracowałem. Nie znam sytuacji kolei brytyjskich ale wiem jak wygląda sytuacja na kolei polskiej i to dość dobrze. I dlatego podtrzymuję to co napisałem wcześniej. Ponadto ,z tego co mi wiadomo, sektor państwowy to zaledwie ok 4% w gospodarce brytyjskiej zaś u nas 25%. Przykład wojska czy resortu sprawiedliwości uważam w tej dyskusji za niepoważny.

Jeszce raz : uważam ,że w kraju takim jak nasz przywatyzacja jest najlepszym rozwiązaniem. Tu nie chodzi o podejście dogmatyczne lecz o życiowe obserwacje. Doskonale pamiętam jak wyglądał rynek ( jeżeli można w ogóle użyć tego słowa ) konsumenta w roku 1981. W sklepach nie było n i c! Może trudno to sobie wyobrazić ludziom ,którzy tego nie przeżyli ale tak naprawdę było. Po prostu w sklepach nie można było nabyć jakiegokolwiek towaru. Za to my Polacy byliśmy bogaci. Mieliśmy polski przemysł i żaden Hindus nie wytapiał w Polsce stali ani żaden Francuz nie oferował usług telekomunikacyjnych. Z drugiej strony ,w zakładach państwowych królowało hasło :czy się stoi ,czy się leży dwa tysiące się należy. Było kupę marnotrawstwa i ogólnego dziadostwa. Po tych doświadczeniach naprawdę nie chcę już własności państwowej.
Sprawa ma jeszcze inny aspekt. Otóż jeśli by przyjąć hipotezę ,że niektóre firmy ,branże ,sektory itp mogłyby czy powinny być państwowe to musiałby istniećjakiś nadzór właścicielski ze strony państwa . Niestety ,jak dotychczas nie poradziliśmy sobie z tym. Spółki Skarbu Państwa traktowane są jak łup wojenny a nie własność całego narodu. Dochodzi do sytuacji patologicznych -wyciąganie kasy na cele polityczne ,nepotyzm i kolesiostwo w obsadzaniu zarządów czy rad nadzorczych. Dochodzi do sytuacji ,że nagle Staszek powinien się sprawdzić w biznesie ,trzeba sfinansować szkolenie wysokiemu ( najwyższemu) działaczowi partii rządzącej czy też sfinansować słuszną telewizję. Od tego nioe jest wona żadna ekipa rządząca z obecną włącznie ( choćby mianowania w PZU ,BOŚ czy PGNiG). Mamy póżniej afery typu PKN na których promują się różni politycy. I tak kółko się zamyka. O nieefektywnym zarządzaniu takimi spółkami przekonać się można studiując ich parametry ekonomiczne ( choćby porównując PKN z węgierskim MOL czy przyglądając się kosztom w KGHM). Kolejnym przykładem jest branża górnicza ale to temat rzeka.
Reasumując ,już ja wolę prywatyzację.

Ale tutaj jest mowa o nacjonalizacji, a nie prywatyzacji.
Kazdy ma prawo myslec ze lepiej by bylo zlikwidowac. Wystarczy znalesc dosyc chetnych, watpie jednak ze sie znajda. Powtarzam, swietny przyklad prywatyzacji kolei jest w UK. Naprawde, tam jest duzo gorzej niz w Polsce.

PS. Ja nie mam w tym zadnego interesu, nie jestem Polakiem, nie zyje w Polsce, a kiedy tam bywam to samolotem i samochodem Avis lub Hertz. Tylko chcialem napisac ze prywatyzacja nie jest ZAWSZE najlepszym rozwiazaniem. Bo wtedy, tez mozna prywatyzowac wojsko, sprawiedliwosc, a moze nawet zycie polityczne. W koncu Bill Clinton zakonczyl kadencje, dlaczego nie zostalby prezydentem Polski ? :-)

PiS korzysta ze sprawdzonych wzorów " PRL - Bierut i s-ka" . Mam tylko nadzieję ,że nie potrwa to tak długo jak poprzednio ...

Czy zatem Kluska stawiał opór nacjonalizmowi??
Dobrze, że Bill Geats to nie Polak.

KATHARSIS TO BĘDZIE W TWOIM PORTFELU JAK STRACIMY WIARYGODNOŚĆ PRZEZ CZYJS GŁUPI POMYSŁ

W tej chwili najlepiej inwestować w bilety tanich linii i funty ...Taki "portfel" pozwoli przeżyć ...