darson
/ .* / 2005-09-16 14:16
Panie ziele, otóż nie Pan sobie wyobrazi, że mnie to wcale nie przeszkadza, że jest to były działacz SLD, chociaż go nie znam,a dopiero znajomość jego osoby pozwoliłaby mi na ocenę.Istotnie nie jestem juz młody i doskonale pamiętam czasy PRLu i sierpniowego przełomu. Tak się składa, że spotykałem wtedy różnych ludzi i nawet po stronie władzy spotykało się ludzi rozsądnych, skromnych i myślących. Choć nie było to zbyt częste. Większość PZPRowska to byli koniunkturaliści, którzy przynależeli do tej partyjnej nieboszczki, bo czerwona legitymacja dawała im możliwość robienia kariery albo dostęp do dóbr, które reszta obywateli PRLu oglądała tylko w telewizorze. Bywało często, że po drugiej stronie spotykałem ludzi, za których nie raz trzeba się było wstydzić.Władza ma to do siebie, że zawsze przyciąga jakieś męty, które zwietrzywszy okazję do zrobienia kariery czy pieniędzy szybko robią się "świętsi od papieża" i potrafią pokazać swoje prawdziwe oblicze po niewczasie. Dwie ostatnie kadencje parlamentu były doskonałą okazją do zaobserwowania jak niektórzy posłowie skakali z klubu do klubu i z partii do partii niby skoczki po szachownicy. W ostatnim czasie palmę pierwszego skoczka IIIRP przyznałbym prof. Nałęczowi, którego postać zawsze budziła we mnie niesmak, a dzisiaj mnie śmieszy niczym Jaś Fasola.Układ okrągłego stołu się wyczerpał i ostatnie lata to było marnowanie czasu na utrzymanie pozycji przez ludzi, którzy byli jego beneficjentami i podtrzymywanie jego ustaleń. Takie dreptanie w miejscu dla utrzymania pozycji. Dalsze utrzymywanie takiego stanu czyli głosowanie na jakieś PD, SDPL, SLD, UP, PSL itp. to przedłużanie agonii tego historycznego mebla.Chce Pan w sejmie dalszych jałowych dysput na temat równego statusu kobiet i mężczyzn, związków partnerskich, aborcji itp. to niech Pan głosuje na partie, które wymieniłem. Oni tak moga bez końca ciągnąć te tematy byleby tylko grzać sejmową czy senacką ławę i przy okazji coś sobie uszczknąć z naszych podatków. Ci ludzie nie mają żadnych pomysłów na Polskę. Trwać i zmieniać by nic się nie zmieniło, bo może sie skończyc koryto.Oni czują, że to koniec i stąd te kompromitujące nominacje, o których głośno teraz w mediach. Jeszcze zabezpieczyć sobie tyły obsadzając swoimi ludźmi te resorty, w których zmiany sa konieczne zaraz po wyborach (np. w resorcie sprawiedliwości).Właśnie dla tych rozsądnych z tzw. lewicy PO jest alternatywą do przyjęcia. Chyba, ze Panu imponują górnicze osiłki miotające śrubami w okna ministerstw to wtedy zostaje Panu tylko Samoobrona.Być może chciałby Pan głosować np. na UPR? Nie ten moment. Proszę nie marnować głosu.Układ partyjny w sejmie jaki Panu przedstawiłem jest dobry dla Polski, a może wtedy przyjdzie okazja głosować na inne partie.Najpierw trzeba wyczołgać się z tego bagna, które powinno wyschnąć juz 10 lat temu. Mam na myśli ten SBcki okrągłostołowy układ.Pozdrawiam