to przerażające , że taki ktoś piastuje takie stanowisko jest naszym przełożonym wart jest losu Boniego szkoda że nie był w Wołominie

Pracuję w skarbówce 23 lata i zarabiam 2.200,00 zł z wysługą lat na rękę, jeśli zasłużę.....premia na kwartał w granicy ok. 400,00 zł Pani Kapica w październiku będzie no i ch....j kopa w du.....

Jak to jest, że zwykli ludzie którzy pracują w tych instytucjach potrafią w parę minut wyliczyć mniej więcej uszczuplenia i straty , a ministerstwo tego nie widzi , lub widzi i nic z tym nie robi. Czy to nie daje do myślenia skoro tak gigantyczne pieniądze przeciekają przez to sito, a pracownika się ściga za 1 zł i robi postępowania. To państwo chyba jest faktycznie teoretyczne

Ten pan nie tylko kłamie, ale nawet nie wie czym zajmują się podległe mu służby. Ciekawe w jakim urzedzie skarbowym w dużym mieście kontrolują kartę podatkową. Panie Jacku tak na przyszłosć jak będzie pan udzielał wywiadu to proszę pamiętać, że limit kontoli dla mikroprzedsiębiorcy to 12 a nie 11 dni.

Luka podatkowa w 2014 roku w Polsce wyniosła 148.86 mld złotych, a tymczasem pan Jacek Kapica - Wiceminister Finansów i Szef Służby Celnej oraz Służb Skarbowych opracował wprowadzenie przepisów ,które zwiększą szarą strefę i przemyt.
W Polsce tworzy się pomału raj dla przemytników, wystarczył tylko fakt podwyższenia akcyzy 2014 r ,który miał teoretycznie zwiększyć wpływy ale nie tylko zmniejszył je drastycznie ale doprowadził do wzrostu przemytu lewych papierosów i alkoholu, bo stało się to po prostu bardziej opłacalne!!
Nie trzeba tu super-ekonomisty L.Balcerowicza żeby zrozumieć ten prosty mechanizm, ale Pan Jacek Kapica Szef Służby Celnej i Służb Skarbowych nie zwraca na to uwagi i koncentruje się tylko na jednym przed wyborami -walką z lewymi automatami.
Na to przeznaczane są bajońskie sumy, rzesze funkcjonariuszy zostało w to zaangażowane, a w tym wszystkim chodzi tylko o przedstawienie w statystykach ile lewych automatów zostało zabranych.
Nieważne co później się stanie w Sądach ,czy nie zostaną przyznane właścicielom w przyszłości jakieś horrendalne odszkodowania , nieważne ,że większość automatów zostaje zwracana liczą się tylko statystyki a nie prawdziwa walka o wpływy budżetowe. Ważne, że pan minister wykaże się przed politycznymi zwierzchnikami ilością statystyczną.
Osoby zajmujące się tą branżą jak i je kontrolujące są zdania, że należy zalegalizować pewną liczbę tych automatów do gry oczywiście pod ścisłą kontrolą Służby Celnej i pobierać dla budżetu z tego tytułu podatki,mówimy tu o potencjalnych sporych wpływach do budżetu, wtedy kasa by była np. na służbę zdrowia, czy zwiększenie kwoty wolnej od podatku podwyżki dla emerytów rencistów itp.
Poza walką z automatami do gry obecnie pan Wiceminister promuje tzw Analizę ryzyka forsowaną od 2009 r. Stosowanie od 2009 roku analizy ryzyka w Służbie Celnej doprowadziło do gigantycznego rozwoju szarej strefy.Analiza ryzyka jest narzędziem sprzyjającym zorganizowanej przestępczości i nieuczciwym przedsiębiorcom - w łatwy sposób wykorzystują ją do nielegalnej działalności i wyłudzania danin publicznoprawnych.
Przepis w takim brzmieniu uniemożliwia także stosowanie tzw. inicjatywy własnej, co również sprzyja przestępczości.

W listopadzie już nie będzie wiceministrem, dzięki Bogu :)

Zaraz wybory a po wyborach facet ma obowiązek podać się do dymisji.

Nie lubię typa, ale jeden dzień w tygodniu pracy urzędów do 20 i w sobotę do 14 (ale od której?), to coś czego trzeba BARDZO, BARDZO.