guru122
/ 83.29.91.* / 2012-10-02 16:28
Jestem ciekaw jak będzie wyglądala deregulacja budowlanki. Pewnie zderegulują tak aby nic nie zderegulować, aby stara komuna i brak zdrowej konkurencji trzymały się mocno, no bo to przecież zawód ZAUFANIA PUBLICZNEGO! (standardowy i wyświechtany argument wszelkich korporacji zawodowych). Sektor budowlany jak żaden inny potrzebuje deregulacji i to z prawdziwego zdarzenia. W porównaniu z krajami zachodnimi, polscy inżynierowie są niesamowicie dyskryminowani przez własne państwo, które bardziej dba o interesy korporacji niż o zdrową konkurencję. Obowiązkowość przynależności do izby, mnożenie formalności prawnych, opłat, dokumentów, książek praktyk, wreszcie wprowadzenie konieczności posiadania tytułu naukowego (magister) przy jednoczesnym okrojeniu zakresu dla uprawnień w ograniczonym zakresie (tylko 1000m3 kubatury!!!) by móc swobodnie wykonywać swój wyuczony zawód, zakrawa na skandal! Żaden tytuł magisterski nie zrobi z nikogo fachowca (zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę to czego się na tych studiach uczy), tylko praktyka zawodowa!. Polscy inżynierowie budowlani w niczym nie ustępują przygotowaniem zawodowym zachodnim! Skoro więc zachodni inżynierowie mogą swobodnie wykonywać swój zawód bez całet tej chorej biurokracji, egzaminów, książek, magistrów, płatnych kursów przygotowawczych a ich budynki mało tego że stoją, to jeszcze się podobają, to nie rozumiem dla czego w Polsce miałoby byc inaczej! W końcu należymy do UE i nie powinno być takich rozbieżności w prawodawstwie! Polska gospodarka jest ogromnie przeregulowana, a to po to by zabezpieczyć interesy starych układów i niedopuścić do lukratywnych zawodów młodszego pokolenia. To zawłaszczanie sobie państwa! Ile jeszcze będzie się utrzymywać ten chory komunistyczny system? Polska to nie jest kraj wolności gospodarczej, gdzie każdy ma równe szanse startu, w Polsce nie ma ani demokracji ani kapitalizmu, jest tylko fasada. Poza nią trzymają sie mocno stare układy.