Zastanawiam się co za masochizm przeze mnie przemawia, że nie odpowiadam na wezwanie Dalkii Polska na Praterm po 51 - cena musi przecież spaść (zmniejszenie limitów emisji CO2, średnie fundamenty w stos. do pozostałych z sektora, zły nastrój na szerokim rynku). Widać, że wraz z długością posiadania danej spółki rośnie sentyment do niej :) Kusi mnie także, żeby znowu dokupić Kogeneracji - nie wierzę, że nikt nie widzi, że na papierze trwa wyprzedaż jakich mało... Sprzedałem Cersanit; ostatnio tracę zaufanie do Sołowowa, a poza tym uznałem, że spółka była przewartościowana.

Kącik predykcyjny; (żebym potem mógł mówić; "a nie mówiłem" :))
- Echo dzieli swój kapitał na spółki z.o.o., nazywając je Projekt Echo-(liczba) - niepokoję się tym, tym bardziej, że jedna z tych spółek została w całości sprzedana Cersanitowi - wysłałem maila z zapytaniem do spółki. Myślę, że coś się będzie działo na walorach ECH w najbliższym czasie
- Spółki energetyczne - przymierzam się do zakupu Kogeneracji - po pierwsze z powodu niezłych fundamentów, po drugie; IV i I kw są zawsze dla spółki dobre; po trzecie; w długim terminie liczę na zwiększenie się dynamiki w sektorze z powodu prywatyzacji PGE (uważam, że pojawienie sie konkurencji na GPW nie osłabi, a wzmocni obecne spółki z sektora)

Zredukowałem połowę pozycji na Arcusie - muszę być konsekwentny (przebicie 9zł)i mimo, że spółka jutro pewnie podskoczy do jakiś 10zł (2 pozytywne komunikaty dzisiaj)- nie żałuję. Uczę się pokory :) Mam też nadzieję na mroźną zimę, żeby Praterm trochę zyskał ;). Najbardziej jednak obawiam się sytuacji za wielką wodą. To jedna z tych chwil, w których trzeba zaufać prezesowi banku centralnego (w tej roli Ben Bernanke), że robi dobrze obniżając stopy procentowe (i że wie co robi), choć gdybym był w jego butach i z moją wiedzą ekonomiczną to raczej bym je podwyższał... Niech Buffet ma mnie w opiece, jak spadniemy poniżej dołka z 15 sierpnia

Zwykle mawia się o tym, że brak konsekwencji spowodowany kierowaniem się emocjami powoduje nieprzemyślane transakcje i co za tym idzie straty. Moja niekonsekwencja wynika lub wynikać będzie (już pewnie niedługo) ze zmian strategii inwestycyjnej - z każdą kolejną podważam zasadność poprzedniej i zmieniam portfel. Nie potrafię inaczej, bo wraz w każdą kolejną dawką wiedzy zmienia się mój pogląd nt. skutecznej gry. Mogli mi przed tym ostrzec w któreś z tych genialnych książek o inwestowaniu :)