Od 1961 związany z lotnictwem. Służył w jednostkach lotniczych Sił Powietrznych RP i Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie na stanowiskach od instruktora-pilota do zastępcy dowódcy pułku i starszego inspektora bezpieczeństwa lotów.
Służył w Polskim Kontyngencie Wojskowym w byłej Jugosławii. 17 czerwca 1997 uzyskał stopień doktora nauk wojskowych rozprawą doktorską pt. Kierunki doskonalenia działalności służby bezpieczeństwa lotów w siłach zbrojnych RP na Wydziale Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Akademii Obrony Narodowej.
Od 1997 do 2000 zastępca szefa Wydziału Lotnictwa Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Od 2000 zajmował się badaniami wypadków lotniczych.
------------------------------------------------------
Rozprawka dr Edmunda Klicha. która pozostała fikcją w Polsce on o tym doskonale wie. Jako taki specjalista jak mógł zgodnie z wszystkimi zaliczyć lot wojskowy do lotu cywilnego i całe śledztwo oddać Rosjanom na podstawie konwencji chicagowskiej. Dlaczego konwencja chicagowska a nie umowa z 1993 r?
Wyciągnięcie przez rzepę umowy z dnia 7 lipca 1993 r., zawartej pomiędzy Państwem Polskim a Federacją Rosyjską reprezentowanych na poziomie ministrów obrony, stawia w niezwykle niekorzystnym świetle rząd Donalda Tuska. Chodzi zwłaszcza o zapisy artykuł 11 tejże umowy, stanowi on jasno: "wyjaśnienie incydentów lotniczych, awarii i katastrof spowodowanych przez polskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej FR lub rosyjskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej RP prowadzone będzie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie".