MissTer
/ 213.158.222.* / 2015-06-05 09:52
Wiadomo, że Rosja miała umowy dotyczące baz wojskowych na Krymie do 2017 roku, a Janukowycz przedłużył je w 2013 r. do 2044 r.Lonty zapalne to: rewolucyjne usunięcie Janukowycza i aneksja Krymu.Ważne jest co dzieje się u sąsiadów. I jest to także nasz interes, jaka będzie Ukraina. Niestety sami Ukraińcy mają to co dziś widzimy. Wewnętrznie są podzieleni. Nie wszyscy byli Banderowcami. 23 lata stracili na rozkradanie przez oligarchów i korupcję w administracji. Konflikt Rosji i Ukrainy także muszą sami rozwiązać przy udziale międzynarodowej dyplomacji i pomocy specjalistycznej i humanitarnej. We wszystkich sprawach należy dochodzić do porozumienia, a nie budować drogę agresją i wojną rosyjsko-separatystyczno-ukraińską niektórzy dodają (poprzez stosowanie sankcji) wojną światową. Nie jest mi to obojętne bo to nasi sąsiedzi i przelali już morze krwi bratobójczej. Należy wszelkimi drogami pomagać każdemu, kto błądził lub błądzi, by więcej nie popełniał błędów (myślę o historii, bo moja rodzina także ucierpiała na II wojnie światowej). Zatem wspierajmy wszelkie działania pomocowe i pokojowe. W konflikcie Rosji i Ukrainy musimy MY POLACY także pomóc razem ze społecznością europejską UE i światową ONZ. Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Rosja i USA przerabiali to w Jałcie w 1944r. Historia teraz się powtarza, by został naprawiony błąd, a więc nie tylko te 5 państw ma decydować, ale MY także.