Do nas tez to kiedyś przyjdzie. Socjalizm i gospodarka centralnie planowana PRL-u były lepsze bo przynajmniej nie udawały że nimi nie są, a dopłaty i podatki szły do szkół, przedszkoli i na fundusze socjalne dla ludzi. Dziś dotacje są dla banków i firm kreujących pieniądz nie wytwarzając żadnego dobra. W dobie niby humanitaryzmu człowiek stał się podmiotem, konsumentem i płatnikiem a nie dobrem i wartością samą w sobie. Dlatego ten system musi upaść i upadnie.

Ja kupiłem kombajn bizon który spłaciłem w 3 miesiące po wymianie. Trzeba było kupić, zapożyczyć się.

No proszę kolejny kraj w Eurolandzie chyli się ku upadkowi... który¶y to już...czwarty? Piąty? Ewidentnie cały system nie zdaje testu... trzeba się z tym pogodzić.

Kataster to bardzo sprawiedliwy podatek. Jesteś bogaty? Masz kilka lub kilkanaście nieruchomości? PŁAĆ!!!! Niech zdycha neoliberalizm.

Co wy myślicie ze Europa ratuje Cypr? Nie Cypr zaciągnęł długi właśnie w Niemczech i Francji – i jak te banki nie odzyskają kasy to jest katastrofa, to samo jest z Włochami, Portugalia, Hiszpanią. Ktoś tym krajom pożyczył pieniądze i teraz kiedy doszło do spłaty te kraje są niewypłacalne. Czy w ratowaniu Euro, tak naprawdę chodzi o kraje które najostrzej przechodzą kryzys? Nie i nie i jeszcze raz nie – Merkel w sposób bezczelny ratuje swoje banki. To wszystko co sie dzieje to zrzuta na spłatę zadłużenia wobec tych banków. oczywistym jest, ze jak te banki padną, to albo przejma je inne – czego niemiecko-francuska finansjera chce uniknąć za wszelką cenę. To jeszcze nie byłoby złe wyjście, w perspektywie bankructwa tych banków i utraty depozytów przez obywateli i przedsiębiorstwa. Jest jeszcze trzecia droga Dzucze – Kim Dzong Durnia i jego Ojca Kim ir Sena, a nawet Enwera Hodźy!!!! Polegająca na samowystarczalności, nie używamy maszyn bo siła ludzka jako siła niewolnicza jest siła tanią!!!
Co jeszcze przemawia za tą tezą – poziom zadłużenia poszczególnych krajów razem i osobno jest tak duży że e kraje nie są w stanie spłacać swoich długów. Dlatego szuka sie takich frajerów jak Polska do zrzuty na MFW w celu ratowania. Co do Polski najśmieszniejsze jest to, że my swoje pieniądze w wysokości 16 mld euro – a nie jak si nam wmawia 4 mld euro pożyczymy na bardzo marny procent. Czyli zamiast zarabiać, to naszym dodatkowym wkładem będą utracone korzyści z tytułu operacji finansowych!!!! Banki francuskie i niemieckie muszą renegocjować umowy kredytowe – mówiąc krótką muszą restrukturyzować udzielone kredyty, to oznacza że albo muszą obniżyć procent, zredukować poziom zadłużenia. Muszą wziąć odpowiedzialność za wieloletnia beztroskę. Bo tak naprawdę co Polsce da pożyczka do MFW – otóz te same pieniądze zasilą banki francuskie i niemieckie, a one będą nam pożyczać nasze własne pieniądze!!!
Niemcy i Francja, zauważcie ze siedziba baku centralnego UE jest w Niemczech!!! Kto rządzi finansami rządzi cała gospodarka. Bankructwo Niemieckich i francuskich banków może mocna zachwiać przywództwem europejskim – Niemcy mogą je stracić. Ale przede wszystkim oberwie się niemieckim firmom a to już nie są żarty!!!
A jak sie to ma do Polski, weźmy przykład ze Słowacji weszła do strefy Euro a teraz klną w żywe oczy bo muszą dokładać się do nie swoich długów.
Euro to dżuma kto się go dotknie to jest zarażony. I to należy zmienić, a nie reanimować trupa i miec zombie!!

Tak pożyczać i nie oddawać. Pożyczanie na procent jest przekrętem i ja jako prosty chłop czekałem kiedy to pier..dolnie. Właśnie się zaczyna. Pieniądz to rzecz sztuczna, można krowę pożyczyć i jak się ocieli dwa razy to oddać dwie. Dodrukowanie nic nie da, zresztą bardziej się opłaca jak ktoś nie odda i można go zniewolić.

Czyżbyś należał do tych geniuszy dla których prosty chłop czy robotnik to motłoch (z czym już nawet się nie kryją na swoich forach)?