"Kontrowersyjny" myślałem, że Palikot, Niesiołowski, Brudziński.
Pan Janusz to jedyny godny tego urzędu kandydat, wiadomo jakich aparatczyków wystawi banda czworga.
Może znów Warszawa nazywana byłaby Paryżem Północy, zamiast brudnym, zakorkowanym, brzydkim architektonicznie (patrz złote tarasy) miastem.
A "Kontrowersyjny" to kasyczny przykład manipulacji i rozbestwienia się tych półinteligentów mających czelność nazywać siebie dziennikarzami.