pamietam2
/ 195.205.221.* / 2015-10-16 09:40
Od kilku lansowana jest plotka, że Szydło intensywnie przygotowuje się do debaty, a tymczasem, to Kopaczowa jeździ na korepetycje do Donalda.
A kto będzie premierem?
Oczywiście, że Szydło. PiS nie zaryzykuje utraty zaufania wyborców jeśli chce (a chce) poprawić swoje notowania w wyborach samorządowych (za 3 lata) oraz powtórzyć II-gą kadencję Dudy (za 5 lat).
O wiele prawdopodobne jest, że Szydło mogłaby rządzić do wiosny 2025 i kandydować… (wtedy ruszy kampania prezydencka).
Kaczyńskiemu wystarczy Duda i Szydło, którzy zapewnią pewnego rodzaju sukcesję po Lechu (oboje nie ukrywają, że bardzo go cenią). Jarosław pewno będzie trochę się wtrącał, ale jest już stary i powoli będzie się wycofywał z czynnej polityki, dbając oczywiście o tzw „twardy/starszy” elektorat prawicy.
A poza tym skoro media tak chętnie uczestniczą w kampanii, to może od czasu jakiś przerywnik – co w Pałacu? Medialna cisza (zmowa milczenia,) gdy tymczasem Król Belgów…, a ostatnio Prezydent Duda spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji.
Jak informuje Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda przyjął w środę w Pałacu Prezydenckim Ministra Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej Wanga Yi. Rozmowy dotyczyły m.in. Jedwabnego Szlaku i współpracy gospodarczej.