bardzo przepraszam, ale o jakiej korekcie ty piszesz? czy znowu nie spojrzales na wykres? gdyby ktos gral pod twoje dyktando, to na pewno bylby zrujnowany. ale tak jest tak zawsze, gdy profesorowie, ktorzy nie stali jeszcze za lada, zaczynaja pouczac sklepikarzy, jak ci ostatni powinni handlowac.