Cz mógłby pan Marek53 napisać,do której części społeczeństwa zalicza siebie? Proszę też wkazać rozsądnego polityka spośród dzisiejszych rządzących. Serdecznie dziękuję.

To przełomowa chwila. Pierwszy raz w historii tego forum napisałeś prawdę. "Po co zatem rozsądny polityk ma się zajmować garstką. Paroma procentami. Szkoda pary".
Jest to jedynie odwzorowanie sytuacji, gdy w obiektywnym, ogólnopolskim teście inteligencji Polaków najinteligentniejszy elektorat posiada partia o niewielkim poparciu - UPR.
A bandy socjalistów głosują na hordy socjalistów grasujące w Cyrku na Wiejskiej. Bo na nic lepszego nie zasługują.

Niestety, na lekcjach polskiego nie uczą krótkich, zwięzłych wypowiedzi, w cenie jest mówienie/pisanie długo i niekoniecznie konkretnie. Przeciętny prezenter swoich racji wie, że dobra prezentacja powinna trwać nie więcej niż 20 minut. po tym czasie poziom percepcji słuchaczy znacznie sie obniża. W tym świetle 1,5 godzinne expose premiera oznacza nie mniej nie więcej tylko straconą godzinę w pracy sejmu, za którą zapłacił nie premier ale podatnicy. Czy Polskę stać na takie kosztowne popisy elokwencji?

Osobiście wolałbym żeby premier swoje dyrdymały czytał z kartki, a z głowy (bez pomyłek!) "śpiewał" hymn narodowy.
Premier wielki patriota, a hymnu nie zna - IV RP

IV RP ma już zmienony hymn.Jego nowe wydani słyszeliśmy wykonaniu pana J:K:

Czy Pan naprawdę sądzi, że tak prymitywnymi, niby dowcipnymi, wypowiedziam potrafi zjednać sobie kogokolwiek.

Czy to forum to Pana folwark, że sugeruje Pan inaczej myślącym wyniesienie się?

A może to już zebranie bojówek - tylko my a reszta won?

Rolą opozycji jest krytykować poczynania koaliacji rządzącej, tak aby społeczeństwo mogło wysłuchać racji obu stron. Jeżeli chciałbyś aby opozycja była grupą klakierów, to tak już kiedyś było w trójcy PZPR-ZSL-SD. Te dwie ostatnie klaskały wtedy kiedy pierwsza kazała. Panowie PiS-SO-LPR starają się powielać te wzorce bo innych sobie nie wyobrażają, a i elektorat tych partii tęskni za ułudą tamtych, "lepszych" czasów. Ale to se ne wrati...

Jeżeli komuś imponuje to ,że ktoś inny potrafi mówić ponad godinę bez kartki to jego sprawa. Dużo ludzi potrafi to robic znakomicie lepiej niż nasz premier. Są /byli fachowcy od takich wystąpień na świecie. Chyba tytuł mistrzowski należy się Fidelowi Castro ,który ta sztukę doprowadził do perfekcji potrafiąc płynnie mówić ponad siedem godzin. Kudy J. Kaczyńskiemu do niego? Dla mnie ważniejsze jest co z tych słów wynika i czy jest szansa na spełnienie choć części tych zapewnień dla dobra nas wszystkich. Tu już takim optymistą nie jestem ,choć chciałbym bardzo się mylić. Niestety w dalszym ciągu mam w pamięci słynne stwierdzenie ,że prezesa PiS nudzą sprawy gospodarcze.
Co do opozycji taki napastliwy bym nie był. To ich święte prawo czepiać się i ukazywać wszelkie niedociągnięcia rządzących. W innym przypadku znajdziemy się ponownie w sytuacji monopartii mającej z definicji monopol na prawdę. Jeżeli komuś w tym czasie żyło się dobrze to ma obecnie uczulenie na wszelką krytykę. SLD można lubić lub nie lecz niekiedy warto zapoznać się z tym co mówią inni ludzie.Mam tu na myśli wypowiedż W. Olejniczaka ( obok) na temat zachowań ówczesnej opozycji a obecnej koalicji rządzącej. Niektóre z nich naprawdę można określić mianem zwykłego chamstwa jak to właśnie określił Olejniczak.

Kaczka nazwie to cegiełką na budowę IV RP.