doradca_2007
/ 83.18.182.* / 2007-06-20 10:28
Ano przykre, ze posrednicy/doradcy sa tak negatywnie postrzegani. Ale zapewnie taki obraz powstal nie bez przyczyny. Zapracowaly na niego setki pseudoposrednikow, niewystarczajaco przeszkolonych. Co do szkolen... naprawde nie wiem o co niektorym chodzi? Przeciez jakos trzeba zapoznac sie z oferta danego banku, i przynajmniej czesciowo poznac praktycznie organizacje pracy, procedury, obieg dokumentow itp itd. Takich rzeczy nie da sie poznac na 1-2 godz spotkaniu/pogadance o produkcie (takie info moge zdobyc i zdobywam sam). Z jednej strony zarzucacie niekompetencje i brak wiedzy posrednikow, a z drugiej zalujecie nam szkolen 1-2 dniowych. Dla pocieszenia napisze, ze tak naprawde to niewiele bankow organizuje takie szkolenia. Jakkolwiek, te nieliczne w ktorych uczestniczylem bardzo wiele daly. Moja znajomosc oferty danego banku jest zdecydowanie lepsza, co odbija sie na wyzszym pozimie obslugi, jesli chodzi o produkty tego danego banku. Inna sprawa sa powiazania instytucji posredniczacej z konkretnym bankiem. Zachodzi wowczas podejrzenie o manipulowanie danymi, tak by klient wybral oferte "wlasciwego" banku. Sam na szczescie pracuje w organizacji, ktora nie jest zwiazana z konkretnym bankiem (a prowizje wiekszosci za posrednictwo sa porownywalne) wiec moge w miare swobodnie wybierac z oferty. Mamy jasno ustalone zasady - pomagamy i doradzamy klientom, przygotowujemy im porownania ofert itp. Za te uslugi nie pobieramy oplat, a nasze wynagrodzenie opiera sie jedynie na tym co nam wyplacaja banki za posrednictwo. Niektorym wydaje sie, ze praca doradcy/posrednika jest lekka, latwa i przyjemna i trzaskamy mega kase na glupich klientach. Tak niestety nie jest. ok 70% ludzi jacy do nas przychodza to klienci, ktorzy maja "niejasna" sytuacje majatkowa/finansowa/rodzinna i szukaja mimo wszystko jakiegos rozwiazania i wierzcie mi znalezienie wyjscia to czasami pare dni pracy, poszukiwan i negocjacji. Nie mowiac juz o tym, ze dosc czesto i tak klient rezygnuje z przedstawionego rozwiazania.