Kasia B-k
/ 93.105.96.* / 2011-12-15 12:03
Decyzja to trudna i nieco pachnąca hazardem. Niemnniej jednak kredyty w euro, franku są jeszcze popularne. Kredyt hipoteczny w walucie obcej związany jest z ryzykiem kursowym, co powoduje, że nie jesteśmy w stanie określić własnego zadłużenia wobec banku, nawet w niedalekiej przyszłości. Dzieje się to dlatego, że kurs złotówki do euro, franka, jak i innych
walut zmienia się każdego dnia, i nie jesteśmy w stanie określić wszystkich czynników, które wpływają teraz i w przyszłości, na kształtowanie się kursów. Niemniej jednak, zaciąganie pożyczek w walucie obcej jest bardzo popularne. Jak to wygląda w praktyce? W ogólnym zarysie wygląda to tak, że im mocniejszy złoty (za 1 euro, dolara dostajemy mniej złotych), to tym mniejsza rata. I na odwrót. Im słabszy złoty ( za 1 euro, dolara dostajemy więcej złotych), to tym większa rata.
Na wysokość rat kredytowych w walutach obcych wpływają również stopy procentowe ustalane przez Europejski Bank Centralny (EBC) oraz Bank Centralny Szwajcarii.
Ostatnim czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, przy wyborze kredytu w walucie jest spread, czyli różnica pomiędzy kursem kupna, a sprzedaży waluty. Jest to istotne, ponieważ na bazie kursu kupna bank wypłaca środki, natomiast na bazie kursu sprzedaży, kredytobiorca spłaca kredyt.
Proszę porównać dostępne kredyty hipoteczne na stronie www.InvestPuls.pl, gdzie można wyszukać i porównać oferty kredytowe według własnych kryteriów. Pozdrawiam!