Forum Forum finansoweKredyty

kredyt po wejsciu w Polski w strefe Euro ?????

kredyt po wejsciu w Polski w strefe Euro ?????

pink80 / 2007-12-08 14:08
jak sytuacja sie bedize miala w tkasiej sytuacji ? kredyty zaciagniete w zlotowkach zostana przewalutowane ? czy jak czy cos moze wiadomo ?
Wyświetlaj:
rogue / 2007-12-15 18:22
1) wszystkie rachunki bankowe (a więc również kredyty, depozyty, fundusze, etc. wyrażone obecnie w pln zostaną przeliczone na euro, operacja ta nie będzie się wiązała z dodatkowymi kosztami za przewalutowanie.
2) Po przewalutowaniu będzie obowiązywała stopa procentowa odniesienia taka sama jak we wszystkich krajach eurolandu - Libor/Euribor.
3) Okres przez jaki będzie można dokonywać wymiany pln na euro po jego wprowadzeniu w PL jest uzależniony od decyzji NBP, i w przeciwieństwie do Niemiec nie musi być nieograniczony.
4) Można oczekiwać wzrostu cen, ale nie powinien on być bardzo duży (oczywiście) - zapewne podobnie jak przy wprowadzaniu euro w 2002 ECB będzie monitorował ceny ponieważ ich wzrost oznaczałby presję inflacyjną.
5) Referencyjne stopy procentowe będą ustalane przez ECB - i oprocentowanie kredytu powinno się zmniejszyć (chociaż zmiany mogą nie być zbyt znaczące).
6) W przypadku kredytu w chf można oczekiwać, że zmniejszy się ryzyko walutowe (chf/eur jest silniej skorelowane ze sobą niż chf/pln - tzn. wahania kursu między eur/chf są niższe niż dla chf/pln).
7) przed niekorzystnym kursem walutowym w chwili przewalutowania można się zabezpieczyć (wykorzystując opcje lub kontrakty terminowe na waluty - dostępne m.in. na GPW, ale ze względu na niepewność kiedy nastąpi przystąpienie i koszt wiążący się z stosowaniem nie sądzę aby było to obecnie uzasadnione w opisanym przypadku (miałoby to więcej wspólnego ze spekulacją niż z hedgingem). W każdym razie przed ich wykorzystaniem powinieneś skontaktować się z osobą która posiada ich dobrą znajomość - ich nieumiejętne stosowanie może doprowadzić do b.dużych strat (jeżeli będziesz chciał skorzystać z tego rozwiązania to zalecam skorzystanie z pomocy biura maklerskiego)
grzesiekk / 80.244.148.* / 2008-03-11 11:30
Wiem że zostanę przewalutowany ale nie zrozumiałem kilku kwestii. Opiszę swoją sytuację i proszę o komentarz:
Posiadam kredyt hipoteczny w PLN w banku Pekaosa. Oprocentowanie tego kredytu jest naliczane w sposób następujący: WIBOR 3M+1%marża. Bank ten jak wiadomo nie prowadzi kredytów w chf, wiem że są jeszcze dolary co do euro nie mam pewności. W momencie przejścia polski do strefy Euro bank będzie musiał przewalutowac mój kredyt prawdopodobnie na Euro. Pytanie brzmi:
1) Czy sposób naliczania oprocentowania się nie zmieni? (z zastrzeżeniem zmiany WIBOR =>EURIBOR) czyli EURIBOR 3M+1%?
Mógłbym się ustrzec niepewności z tym związanej i refinansować kredyt w innym banku np na korzystniejszy w tym momencie w chf ale przy obecnym banku utrzymuje mnie ulga odsetkowa którą nabyłem i mogę odliczać odsetki od dochodu. Przy refinansowaniu kredytu utracę tę ulgę a jest to dobry pieniądz który obecnie rekompensuje mi wysokie stopy procentowe w PLN. Pytanie drugie:
2) czy jeżeli bank mnie przewalutuje na Euro to w moim odczuciu stanie się to w ramach jednej umowy kredytowej i ulgi nie utracę?
Dodam że w umowie kredytowej nie umieszczono zapisów o opcji przewalutowania ale w takiej sytuacji będzie ono niejako z urzędu. Jeżeli wypisuję herezje proszę mnie sprostować i wybaczyć, ale nie znam się na tym. Dziękuję za odpowiedzi.
Piotreq / 2007-12-08 15:10 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Skoro nie będzie wtedy złotówki to będzie ustalony stały kurs wymiany na ileś tam lat. Tak jak teraz możesz gdzieś jeszcze marki na euro wymienić. To oznacza że wszystkie rachunki, kredyty, należności się przeliczą w ten dzień automatycznie po jakimś tam kursie na euro. Kredyty będą tak samo oprocentowane a kredyty hipoteczne zmienią WIBOR na jakiś inny xxBOR jak ma euro. Ale do tego droga daleka. Najpierw musimy zacząć przejście na euro. Od chwili ogloszenia deficyt nie moze byc wiekszy od ilus tam %, inflacja nie moze przekraczac sredniej z 3(?) najniższych inflacji w UE, a kurs wymiany EUR/zł nie może wyjść poza ileś procent, a ceny w sklepach będą w euro i złotówkach. Na takich zasadach musimy wytrzymać chyba z 2 lata by wejść do strefy euro.
pink80 / 2007-12-09 19:52 / Bywalec forum
hm..no coz liczylem ze moze do konca trwania kredytu bedzie mozna wytrzymac w zlotowkach ale rzecyzwiscie byloby to klopotliwe dla banku pobierac splate w walucie bez obrotu ...no ciekawe jake wtedy beda kursy i na ile bedize to wsyzstko oplacalne...no nic poczekamy zobaczymy...
Piotreq / 2007-12-10 08:59 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ależ będziesz mógł/mogła wpłacać w okienku banku złotówki. One jeszcze ileś lat będą wymienialne na euro po stałym kursie. Będzie po prostu tak jak ze starymi złotymi. Przy denominacji je podzielili przez 10000 ale można było jakiś czas płacić w obu walutach. Do dziś chyba je jeszcze można w banku wymienić. Teraz będzie to samo tylko zamiast podzielenia przez 10000 będzie podzielenie np przez 2 i zamiast nowych złotych będzie euro.
pink80 / 2007-12-12 18:54 / Bywalec forum
hm..no to juz lepsza odrobine wizja :> eh jakos nie jestem przeknany do tego przejscia na euro wsyzstko bedize sie wydawalo drogie i pewnie masa rzecyz pojdzie w gore :> no ale coz ....moze nie bedize tak zle...
misterius / 83.6.122.* / 2007-12-13 20:08
to ze kurs euro bedzie staly, to ze okres przejsciowy bedzie trwal jakis czas to fakt, ale moim zdaniem trzebby bylo sie rozejzec za kredytem z mozliwoscia przewalutowania najlepiej za darmo po to zeby wrazie czego uchronic sie przed ewentualnymi dodatkowymi kosztami.
pink80 / 2007-12-14 16:02 / Bywalec forum
no dokladnie przewalutowania to ekstra sprawa w takim wypadku no i ogolnie jak ktos sie zna i ma troche czasu mozna sprawic by kredyt stal sie lzejszy :)
prukopson / 213.172.177.* / 2007-12-14 17:06
koszt przewalutowania jest mało istotny - ważna na jakim pozionmie będę wtedy kursy walut, koszt spreadu, to nie jest wszystko takie oczywiste . jedno jest pewne - kredyt w chf zostanie kredytem w chf
Piotreq / 2007-12-14 18:53 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ale jest dwa kruczki. Bank zawsze z Tobą umowę o darmowe przewalutowanie:
1. Za każdym razem tracisz na różnicy pomiędzy zakupem a sprzedażą waluty.
2. Nie masz w umowie zapisane jaka prowizja będzie doliczana po przewalutowaniu do LIBOR/WIBOR
Piotreq / 2007-12-14 18:56 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
chyba musze odpocząc po pracy ("jest dwa", "zawsze...umowę")
pink80 / 2007-12-15 10:56 / Bywalec forum
co do pierwszego to wiadomo i dlatyego trzeba robic cos takiego jedynie przy wyraznych zmianach kursow na nasza korzysc, juz chyba na ktoryms temacie pisalem o mojej znajomej ktora pare lat temu juz ale naprawde bardzo ladnie zarobila na spadku kursu dolara, no ale to trzeba trafic.

ogolnie wiadom ze wszystko ma plusy i minusy wiec rozwaznie trzeba korzystac .
misterius / 83.6.113.* / 2007-12-15 15:24
zawsze sie traci w takich sytuacja na kursie waluty przy przeliczaniu wartosci kredytu, ale lepiej stracic mniej niz placic jeszcze do tego za przewalutowanie, to chyba oczywiste
pink80 / 2007-12-16 18:44 / Bywalec forum
hem..no nie zawsze sie traci ;p przeciez po to to jest zeby zyskiwac :> jakby sie zawsze tracilo to nikt by z tego nie korzystal :>
misterius / 83.6.134.* / 2008-01-06 15:45
fakt :) zle sie wyrazilem, na przewalutowaniach tez mozna zyskac i to nawet sporo, trzeba tylko wyczuc odpowiedni moment.

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: