za madra na kredyt
/ 83.10.221.* / 2012-07-28 16:42
Banki nałozyły petle młodym ludziom na szyje i teraz prowadzaja ich na powrazku i nie wypuszcza dojnych krowek z petli zadłuzenia.Przeciez to smieszne dlaczego kredytobiorca co juz nie moze spłacac dalej kredytu bo stracił prace czy jeszcze inne przyczyny nie moze sprzedac tego mieszkania wraz z kredytem innej osobie , dlaczego bank nie chce na to przystac a jak juz sie zgodzi to od razu chce zarobic krocie na drugim kliencie zamiast przepisac tylko zadłuzenie na innego kredytobiorce To jawna szulernia , bo lepiej zabrac mieszkanie takiego klienta za poł ceny i zlicytowac , ha ,ha cała banda bankierow.Ciesze sie ze moje dzieci nie zadłuzyły sie u tej bandy kanciarzy ale cały czas im uswiadamiałam ze to jest sznur na szyje a jak zobaczyłam na ile lat , masakra przeciez proponowali nawet kiredyty na 50 lat , to było chore.Teraz tez jak bank widzi ze ktos ma wiecej kasy na koncie to sie nie mozna opedzic od naganiania na kredycik , niby taki korzystny na 30 lat , masakra.A te kredyty niby rodzina na swoim , panstwo nagania młodych na zadłuzenie sie i osiem lat dopłaca tylko co po osmiu latach jak młodzi straca prace albo choroba , no tak zabiera sie mieszkanie opycha na licytacji a młody zostaje z niczym a te osiem lat wyrzeczen i spłat rat to idzie do kieszeni banku , dobry biznes.