kółko i krzyżyk
/ 87.205.151.* / 2015-03-09 13:14
Tak jest. Zbieramy się!
I głosujemy na kolejnych darmozjadów i oszustów.
Niech żyje nowa banda!
Oj naiwny, naiwny... Nie widzisz, że - przynajmniej na dziś - nie ma żadnej innej rozsądnej alternatywy?
No chyba że wierzysz w populistyczne brednie (czytaj obietnice przedwyborcze) i ble ble polityków.
Natomiast co do zbierania się - masz rację, ale przede wszystkim zbierzmy się do działania tu na dole.
Bardzo jestem ciekaw, ilu z negatywnie oceniających działania rządu (jakiegokolwiek w ciągu ostatnich 25 lat) było w biurze poselskim swojego "wybrańca" z popieranej przez siebie partii, rozmawiało z nim, wskazywało problemy, naciskało na ich rozwiązanie czy nagłośnienie.
Ilu rozmawiało z posłami partii przeciwnej, opozycyjnej czy rządzącej w zależności od opcji nt. swojego niezadowolenia z takiego czy innego działania?
Bardzo łatwo jest krytykować "w czambuł", ale wykazać własną inicjatywę już zdecydowanie trudniej. Tak niestety marnujemy możliwości demokracji, bo demokracja to nie tylko głos przy urnie, choć i tego nie potrafimy właściwie wykorzystać zważywszy na ok. 45% frekwencję.
No chyba, że ci, co nie głosują są zwolennikami kretyńskich teorii typu "liczenie głosów odbywa się w Moskwie". W takim jednak przypadku dobrze, że nie głosują, bo głos człowieka chorego umysłowo nie powinien być brany pod uwagę.