KRESKI 25.9.2010 Wzrostowo
No i zamknięcie tygodnia potwierdziło optymistyczny scenariusz.
Nie piszę już, że nie ma sygnałów na eS, bo nie widać poważnej średnioterminowej słabości rynku.
Stąd, nawet eL brane teraz nie powinno być zbyt ryzykowne. Ja do eL branych niżej po wstępnych sygnałach kupna dołożyłem następne.
Oczywiście krótkoterminowo droga w górę będzie kręta, ale ja nie nastawiam się na takie ruchy, bo nie jestem w stanie ich wyłapać.
Jako, że szykuje się nowe rozdanie to pokuszę się o długoterminową prognozę.
Nie wiem czy wypali, eL będę trzymał do momentu gdy rynek to pokaże swoją słabością - zasięg jest tu sprawą wtórną.
I nie bez znaczenia jest tu klimat ogólnej niewiary we wzrosty (to moja subiektywna ocena).
Z tym, że mogę się mylić, bo nic nie jest pewne, ale trzeba coś wybrać do gry.
Na niektórych rysunkach widać, że może to już szczyt?
Nie będę łapał górki, poczekam na widoczną słabość.

Pełna analiza z wykresami znajduje się na: karnak.analiza-gieldowa.pl

Powered by: karnak


WIG - indeks w okolicach kluczowych oporów
Dziś chciałbym skupić się tylko i wyłącznie na cenie. W końcu to cena jest ostatecznym wyznacznikiem sukcesu na rynkach finansowych. Tanio kupić, drogo sprzedać - albo odwrotnie. Wskaźniki czasami dają przedwczesne bądź opóźnione sygnały. Tylko jeden czynnik nigdy nie kłamie. Cena.
Od razu chciałbym przejść do wykresu, który uświadomi nam w jak istotnym miejscu znalazły się ceny:
Na wykresie WIG w ujęciu tygodniowym. Usunąłem z niego wszystkie oznaczenia fal, aby nie komplikować widoczności.
Co rzuca się w oczy to "nieprawidłowe” użycie zniesień Fibonnaciego. Według mnie jest to jedyna metoda ich prawidłowego używania. (Po szczegóły odsyłam do “Fibonacci Analysis” - Constance Brown).
Aby nie wdawać się w niepotrzebne dywagacje nad prawidłowością metodologii przejdę niezwłocznie do analizy cen.
Zakres pomiędzy 47,700 a 49,000 to prawdziwa siatka gdzie skumulowane są bardzo istotne zniesiena Fibonacciego. Zaczynając od lewej (czerwona siatka) - poziom 47,260 to 38,2% zniesienia finalnej fali hossy. Dalej mamy 50% zniesienia (niebieskie siatki) na poziomie 45,800 i 44,200 (kwietniowy szczyt). Ostatnią linią jest 61,8% (niebieska siatka) na poziomie 49,000.
Dodatkowo, przedział pomiędzy 45,356 a 45,819 to luka bessy - zaznaczona czerwonym kółkiem.
Podejrzewam, że robi się nudno, więc już przechodzę do wniosków.
Biorąc pod uwagę stopień zaawansowania trendu, sytuację na oscylatorach a przede wszystkim szczególny poziom istotności cenowej na wykresie uważam, że indeks WIG NIE PRZEBIJE poziomu 49,000. Wydaje mi się, że nawet się do niego nie zbliży. Nastąpi domknięcie luki bessy na 45,820. Poziom ten powinien być testowany dwukrotnie, a szczyt uformowany w okolicach 46,200.

Pełna analiza z wykresami znajduje się na: pablo.analiza-gieldowa.pl

Powered by: pablo

Pozdrawiam serdecznie,