Sławomir
/ 31.11.155.* / 2012-06-24 00:06
A Pan komisarz Scheuble mówi tak:
Dotychczas do państw członkowskich prawie zawsze należy ostatnie słowo. To nie może tak zostać."
Niemiecki polityk stwierdził, że Komisja Europejska powinna stać się prawdziwym rządem, a prezydenta UE powinni wybierać wszyscy obywatele państw członkowskich w bezpośrednich wyborach. Europa przyszłości nie będzie państwem federalnym na wzór Stanów Zjednoczonych czy Republiki Federalnej. Będzie miała własną strukturę. To ekscytująca próba
Lepsza demokratyczna legitymacja... Bo gdy do państw członkowskich należy ostatnie słowo, to to nie może tak zostać...!!!
Taaak, a Komisja Europejska (ludzie nieodwoływalni i niewybierani) ma być rządem - wszak UE to państwo pełną gębą, mimo kłamstw Tusków i innych Kwaśniewskich.
Cechy państwa: granice, rząd, waluta, konstytucja, armia, hymn, prezydent... To dla wątpiących, czy UE jest państwem.
Cholerni socjaliści budują nowy Związek Radziecki, a dumny (?) (a może durny?) naród oddaje swoją suwerenność nawet bez jednego wystrzału. Zresztą strzelać nie ma za bardzo czym, bo w armii od dawna więcej krzyży i różańców niż karabinów. A Polacy? Byle tylko był spokój, a bandzioch pełen. Brawo Polacy! Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało...
No a teraz zagadka dla wszystkich głosujących na PO i SLD - zwłaszcza im polecam, chociaż PiSowcy niewiele lepsi, a o sprzedajnym PSLu szkoda gadać. Co ma na myśli Pan Minister mówiąc "Europa przyszłości nie będzie państwem federalnym na wzór Stanów Zjednoczonych czy Republiki Federalnej. Będzie miała własną strukturę". No, śmiało intelektualiści. Co PAN MINISTER MA NA MYŚLI??? Dlaczego Panu Ministrowi tak zależy, by Europa państwem federalnym NIE BYŁA? Może dlatego, że w federacji jest jednak pewna suwerenność?
Z jednym muszę się z Panem Ministrem zgodzić. To faktycznie ekscytująca próba. Czy społeczeństwa Europy są już tak ogłupiałe, czy też nie, to się przekonamy jeszcze za życia dzisiejszych 50-latków. Przekonamy się też, czy w Europie znowu poleje się krew.
Osobiście nie mogę sobie darować jednego - że też kiedyś głosowałem za anszlusem, ogłupiony jak inni.