abnegat finansowy
/ 95.40.86.* / 2011-11-01 14:44
"Przed trzema laty na stacjach benzynowych mogliśmy obserwować krótkotrwały spadek cen paliwa na stacjach benzynowych. W okresie powakacyjnym w 2008 roku cena PB95 spadła aż do 3,20 zł.
W marcu 2009 za litr PB95 trzeba było zapłacić już 3,84 zł, podczas gdy olej napędowy kosztował wówczas 3,53 zł. Był to też okres, w którym szczęśliwi byli posiadacze aut wyposażonych w instalację LPG. Za litr gazu żądano od nas 1,65 zł.
Od tego czasu ceny zaczęły systematycznie rosnąć, w lipcu 2009 osiągając pułap 4,61 zł. Olej napędowy również zyskał na wartości, jednak w tym samym okresie za litr ON musieliśmy zapłacić zaledwie 3,9 zł (aż 70 groszy różnicy).
Po kolejnym delikatnym spadku we wrześniu i październiku 2009 ceny ponownie zaczęły rosnąć, by po kilku kolejnych cyklach, dwa lata później, w drugim tygodniu marca 2011 roku przekroczyć magiczną barierę 5 złotych. Najgorzej jednak było na początku sierpnia, kiedy to paliwo kosztowało 5,29 zł, a olej napędowy 5,08 zł."
A dziś już jest sporo więcej : 5,12 - 5,46 zł.
W ciągu 3 lat mamy około 67% wzrostu cen benzyny.
Już jesteśmy lepsi!
dane wg. : smartdriver.pl