Mikowhy_N
/ 5.173.245.* / 2015-02-06 08:48
Dorosły człowiek potrafi się przyznać do błędów. Potrafi powiedzieć wprost, że dziesięciolecia wiecznej sjesty, ciągłego kombinowania "jak zarobić, a się nie narobić" to przeszłość, za którą teraz trzeba zapłacić wzmożonym wysiłkiem. Ale nie - to nie my jesteśmy winni, to ta obrzydliwa Europa nas szantażuje. Wielkie oburzenie, że instytucja pożyczająca pieniądze stawia warunki.
Już siedmiolatek wie, że jeśli nie popracuje nad pracą domową, będzie pała. Najwyraźniej Grecy nie osiągnęli jeszcze poziomu odpowiedzialności siedmioletniego dziecka...