Kto pomoże Obamie wyciągnąć kraj z kryzysu?
Money.pl
/ 2008-11-06 10:13
andowc
/ 83.30.69.* / 2008-11-07 18:32
Wędka "Wałęsy" (jak pożyczy).
e.gon
/ 198.28.69.* / 2008-11-07 14:09
USA już nikt, ani nic nie uratuje. To kryzys wartości, a nie ekonomiczny. W oststnich 20-30 latach Amerykanie zanegowali albo ośmieszyli te wartości, które przyczyniły się do powstania i rozwoju tego kraju. Teraz zbierają tego żniwo.
uczony
/ 24.186.38.* / 2008-11-06 16:10
Ciekaw jestem jak Buffett mogl dostac tytul magistra jesli taki tytul w USA nie istnieje? Pewnie mu nadal taki uczony jak ten co pisal ten artykul.
HeniekM
/ 24.215.150.* / 2008-11-07 22:09
W USA jest tytuł magistra - "master", i jest o wyższy od tak zwanego "bakałarza". Aby otrzymać magistra trzeba ukończyć "Master's degree". Więc jak nie wiesz czegoś do końca to nie pisz i nie wprowadzaj w błąd.
Piorun King
/ 194.181.245.* / 2008-11-06 11:23
Jeśli do grona doradców trafią również Albright i Brzeziński to będzie to najlepszy gabinet od czasów Reagana.
Nic się nie zmieni. To właśnie doradcy Clintona byli źródłem obecnego kryzysu. Zydo-masoni czuja sie bardzo dobrze przy nowym prezydencie.
JEZUS
/ 83.31.252.* / 2008-11-06 11:31
AHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHHAHAHAHAHA
jarett
/ 217.153.72.* / 2008-11-06 10:13
I to są kurna doradcy - sami specajaliści, ludzie z bogatym CV, którzy udowodnili swoimi majątkami i osiągnieciami, że znają sie na ekonomii. A nie to co ma nasz prezio - ekonomiczni analfabci i krzykacze z politycznego klucza, którzy nie potrafią powiedzieć jak zażegnać kryzys, ale potrafią nim straszyć Polaków. Byle wierni i byle dobrze walczyli o krzesełko na szczycie unijnym.
spokój wodza
/ 217.153.44.* / 2008-11-06 10:35
Prawda, że widać różnicę? Od razu i bez szkiełka, poważni ludzie po prostu. Nie wiem jakich doradców miał Thomas Jefferson (trzeci prezio USA), nie mniej czeka nas jeszcze wiele lat nauki cerpliwości... Z drugiej strony wypada życzyć nowym szychom, żeby popełnili mniej błędów od ludzi odpowiedzialnych za to co się dzieje obecnie w USA.
Gromosław
/ 79.162.45.* / 2008-11-12 21:08
Jeśli to tacy spece jak Paulson i Bernanke to gratulujemy. Roubin to chyba coś koło tego. Ciekawe jak się ma do tego wszystkiego Buffet ale jak będzie blisko źródła to łatwiej mu będzie prawidłowo inwestować. Sama idea walki z kryzysem jest idiotyzmem ekonomicznym - wiara że politycy mogą coś zmienić na lepsze jest myśleniem magicznym. Jakoś nie widzę Obamy jako wielkiego liberatora gospodarki i obciążeń raczej pójdzie w drugą stronę.