Jacek B.
/ 129.35.231.* / 2009-03-25 11:45
Panie Pawle Satalecki - autorze tego mało profesjonalnego artykułu. Gdyby pan był ekonomistą, finansistą, analitykiem, wiedziałby Pan, że aby kogoś straszyć zgodnie z prawdą to trzeba przytoczyć warianty. Skoro Pan przedstawił jak zmieniała się rata kredytu zaciągniętego w CHF, to wypadałoby porównać to do harmonogramu spłat kredytu zaciągniętego w rodzimej PLN. Tak dla uniknięcia błedów merytorycznych, taką analizę wypadałoby przeprowadzić za okres kilku lat, ponieważ te kredytu udzielane są nawet a kilkadziesiąt lat. Wtedy przy kalkulacji, przy takiej samej marży, uświadomiłby Pan wszystkim, że pomimo takiego osłabienia złotówki w ostatnich miesiącach suma złotówek / uwzględniając spread'y / zapłaconych przez Kredytobiorcę mającego kredyt w CHF jest dużo, dużo niższa od sumy złotówek zapłaconych przez Kredytobiorcę mających kredyt złotowy. Jeżeli tak się nie przeprowadzi analizy, to są dwa wytłumaczenia : jest Pan zwolennikiem Banków, które teraz nie mogą udzielać kredytów w CHF i starają się zniechęcić potencjalnych Klientów do kredytów walutowych lu niech Pan nie robi tego na czym Pan się nie zna. Jeżeli jest inaczej niech pan wykonuje swoją pracę rzetelnie.