Forum Polityka, aktualnościKraj

Lekarze alarmują: Polacy nie umieją zażywać leków

Lekarze alarmują: Polacy nie umieją zażywać leków

Wyświetlaj:
sceptyk / 2010-07-08 09:07 / Tysiącznik na forum
Jestem wzruszony troską reżymowców o moje zdrowie.
Oczywiście, jak rozumiem, troska trwa do czasu, aż będę w stanie płacić podatki na "bezpłatną służbę zdrowia".
Potem pavulon na koszt rodziny, co nie?
francoreza / 2010-07-08 09:32 / portfel
Ostatnio lekarz przepisał mi leki przeciwzapalne, dawka 2x po 100mg/dobę.

Czytam ulotkę każdego z tych leków i jak wół jest napisane, żeby nie przekraczać 100mg/dobę, bo grozi to uszkodzeniem wątroby, nerek i całej reszty maszynerii.

I weź tu słuchaj takich pacanów. Co mi z tego, że wyleczę zapalenie jak potem siądzie mi cała reszta? Najważniejsze to czytać ulotki - nie bez powodu są takie długie. Jest tam dużo ważnych informacji.
sceptyk / 2010-07-08 09:48 / Tysiącznik na forum
Ależ jak rozwalisz sobie wątrobę i nerki, to będziesz dalej klientem przemysłu farmaceutycznego.
A w lekarstwach też jest VAT i akcyza (wiele leków jest robionych na bazie alkoholu, na przykład, a do WSZYSTKICH używa się energii elektrycznej również obłożonej akcyzą).
francoreza / 2010-07-08 10:35 / portfel
Ja tam nie dopatruje się wszędzie teorii spiskowych. Przypisywanie lekarzowi złej woli i umyślne trucie pacjentów tylko po to, żeby kupowali leki i zasilali budżet Państwa uważam za głupie.

Ci ludzie zwyczajnie nie kojarzą A z B i tym się właśnie różni dobry lekarz od złego,.
Dobry podchodzi do choroby pacjenta całościowo, bo zdaje sobie sprawę, że każda terapia wpływa na mnóstwo innych rzeczy.
Zły lekarz po prostu przepisze to czego się wykuł na studiach ew. to za co płacą mu koncerny.

To nie zła wola, tylko głupota i ew. brak etycznego zachowania.

Najnowsze wpisy