Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Lekarze rezydenci zapowiadają manifestację w połowie czerwca

Lekarze rezydenci zapowiadają manifestację w połowie czerwca

Wyświetlaj:
emeryt720 / 83.7.98.* / 2016-05-26 06:22
"Walczymy o lepszą przyszłość polskiej medycyny, o lekarzy pracujących w pocie czoła, a przede wszystkim o pacjentów" - JA TEŻ CHCIAŁBYM MIEĆ WYŻSZĄ EMERYTURĘ A NIE MAM Nikt nie zmuszał nikogo na studia medyczne i skoro im źle niech zmienią zawód. W kopalniach mogą więcej zarobić. A może tak zlikwidujemy akcję 500+ i pieniądze damy młodym niedoświadczonym lekarzom. Jak ktoś chce mieć pensje profesorskie to musi się najpierw wykazać w pracy doświadczeniem, profesjonalizmem i wynikami.. Z pustego to i Salomon nie naleje. Skoro wybrało się zawód lekarza to każdy powinien sobie zdawać sprawę z trudności Kilka lat temu lekarze otrzymali podwyżki i co się zmieniło na linii lekarz pacjent - NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO..Weterynarze mają o wiele lepszy stosunek do zwierząt a niżeli niektórzy lekarze do pacjentów.
looo8855 / 164.127.20.* / 2016-05-29 22:36
nikt nie zamierza zmieniać zawodu - to najbardziej szanowany zawód na świecie, może za wyjątkiem Polski, ale w naszym elitarnym społeczeństwie ciężko się przebić. Po prostu wyjedziemy, nikt nikogo nie zmusza do podwyżek dla lekarzy, znajdziecie sobie tańszych:)
Kazik934 / 81.219.188.* / 2016-05-26 08:21
jesteś TAK głupi -( bez złośliwości z mojej strony) ,że dziwię się sobie ,że w całości przeczytałem to co napisałeś .
Ann123 / 178.37.63.* / 2016-05-25 23:00
Po 6-ciu latach cięzkich studiów i roku stażu lekarze rezydenci zarabiają 70% średniej krajowej (jest to kwota stała dla każdego rezydenta w Polsce).
Pracuje się w ogromnym stresie bo wiecznie goni nas czas, kolejki w poradniach jak wszyscy wiemy są ogromne, a chcemy pomagać najlepiej jak się da. Często nie możemy bo NFZ nie daje wystarczających środków.
Na studiach nie jesteśmy uczeni praktycznych rzeczy jak chociażby USG Żeby sie tego nauczyć jeździmy na kursy, które czesto kosztują po kilka tysięcy złotych. Żeby mieć na to pieniądze pracujemy po godzinach biorąc dodatkowe dyżury. Wszystko to wczasie gdy mamy po 25-35 lat kiedy każdy chce załozyć rodzinę i mieć czas dla bliskich. Rozumiem, że ten problem ma wielu Polaków.
Za granicą świetnie wyposażone szpitale oferują nam bardzo dobre warunki pracy. Nie chcemy wyjeżdżać, ale chcemy walczyć żeby u nas w Polsce było lepiej i myślimy tu też o pacjentach.
Jesteśmy przemęczeni i sfrustrowani bo naprawdę większośc ludzi idących na medycyne robi to bo chce pomagać. Nadal chcemy to robić jak najlepiej ale żeby to robić dobrze potrzebne są niestety fundusze.
Fum / 31.183.19.* / 2016-05-25 22:51
A może 5-krotna średni krajowa ich zadowoli?
cvq / 94.78.180.* / 2016-05-25 21:26
Pierwsze słyszę ,żeby lekarzom w Polsce było źle,ale jeśli tacy są to niech podziękuja PO i PSL. No tak ,ale wtedy była demokracja i trzeba było siedzieć cicho.
dr ann / 88.156.136.* / 2016-05-26 00:55
80 procent Polaków ma obraz lekarza w nowym mercedesie klasy S, żądającego 200 zł za wizytę w prywatnym gabinecie lub biorącego kolejny dyżur za 1000 zł.
Proszę jednak uświadomić sobie, kim są lekarze rezydenci. To młodzi lekarze po studiach trwających 6 lat, po 13 miesięcznym stażu w szpitalu, mający około 30 lat i wykonywujący pełnie obowiązków na oddziale. Lekarz rezydent przyjmuje więc pacjentów w poradni, leczy ich na oddziale i dyżuruje na SORze. Oprócz tego zmuszony jest wyjeżdżać na kursy, brać udział w drogich szkoleniach (kurs USG - 3 dni około 3 tysięcy złotych) czy też kupować specjalistyczne podręczniki potrzebne do zdania egzaminu kończącego specjalizację. I to wszystko za 13 zł za godzinę. Tak, lekarz rezydent tyle dostaje za godzinę swojej pracy. Będąc hostessą zarabiałam 18 zł za godzinę. I była to praca w której nie ponosiłam żadnej odpowiedzialności.
Nie można się więc dziwić, że rezydenci dyżurują w wielu miejscach, aby "dorobić". Osoba po 30., która skończyła bądź co bądź "prestiżowy" kierunek studiów chce w końcu móc utrzymać rodzinę. I owszem- można zarobić wtedy dużo,ale jakim kosztem? Kosztem 300 h w miesiącu spędzonych w pracy. W tym czasie można by było dokształcać się w swojej specjalizacji, a nie dyżurować na sorze czy w nocnej opiece lekarskiej.
Pensje rezydentów nie były podnoszone od 2008 roku.
Nie walczymy o bajońskie pensje, walczymy o pensje, które pozwolą nam nie-pracować ponad nasze siły, aby dobrze zajmować się się naszymi pacjentami. Walczymy o to, aby było nas stać na kursy i szkolenia, na których zdobędziemy wiedzę potrzebną nam, aby być jak najlepszymi specjalistami.
Prosimy o zrozumienie i poparcie.
fisher867 / 193.121.160.* / 2016-05-26 08:41
moze jednak srednie albo srednie1.5 wystarczy ?? zwlaszcza ze jak Pani sama stwierdizla niewiel Pani umie po tych "prestizowych" studiach.
Pozwole sobie wspomniec ze 3K za 3 dni szkolenia to prawie nic, sa branze gdzie szkolenie kosztuje tyle ale np w EUR. O tym czy specjalisci musza sie caly czas szkolic, kupowac pliterature nie bedde dyskutowal.
hmm moze trzeba bylo zostac hostessa, skoro to bylo tak oplacalne..?
Lechita / 217.99.122.* / 2016-05-26 05:40
Poprzyjcie pielęgniarki, w jedności siła. Sława
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy