Od razu widać, że panom Napieralskiemu i Millerowi bardzo brakuje międzynarodówki komunistycznej. Obaj panowie zawracają SLD w stronę starych i "sprawdzonych" ideologii, na ktore składają się kłamstwa, obietnice bez pokrycia dla naiwnych oraz SEDNO, czyli pragnienie przywrócenia totalitarnego systemu rządów. Po kilkunastu latach ściemniania Napieralski i Miller zdjęli maski i prezentują prawdziwe oblicze formacji wywodzącej się ze zbrodniczej PZPR. Ich wyraźne ciągoty do współpracy z PiS-em potwierdzają mało znany fakt iż w PZPR "zjednoczyły" się w 1948 roku dwa najgorsze nurty polityczne, tj. komunizm i faszyzm. Obecnie te dwie największe frakcje PZPR utworzyły własne partie, PiS i SLD ale blisko pół wieku współpracy pozostawiło mocne korzenie. Jak to możliwe, że mimo zmiany ustroju, mimo przystąpienia do Unii Europejskiej, w Polsce wciąż na politycznej scenie legalnie funkcjonują zbrodniarze komunistyczni oraz ich synowie i córki? Historia udowodniła, że co do metod rządzenia faszyzm Hitlera niczym się nie różnił od komunizmu Stalina. Jeszcze nie upłynęło 20 lat a zwolennicy rządów totalitarnych znowu zwierają szeregi stanowiąc zagrożenie dla demokracji i praw obywatelskich. Czy pozwolimy by powtórzyła się historia II Rzeczpospolitej, ktora zaledwie po 21 latach niepodległego bytu została zmasakrowana przez faszyzm i komunizm na 45 lat. To, że tym razem może to być rodzimy faszyzm i rodzimy komunizm niczego nie zmieni.