wadca
/ 83.11.185.* / 2016-01-22 14:40
to jest postkolonialna polityka tych ludzi, ktorzy martwia sie nasza demokracja. Nie zrozumcie mnie zle, PIS to bydlo egomanskie starajace sie podporzadkowac polske swojej klienteli, jak w sredniowieczu. I lepiej byc czescia zachodu niz rosji. Ale mamy inne opcje. Np. budowac potege i zawstydzac regularnie zachod, za to co zrobili swiatu. Narazie uzywa PIS tych argumentow na dziecinne wytlumaczenie ich akcji sabotazu Polski. Tu musi stworzyc obraz caloksztaltny, jak to zachod nam wyrabia. Oskar za rabanie Zydow, teraz marwienie sie rasistowsko-szowinistyczna polske, brak emancypacji dla szwedskich szczypiornistow itd.My myslimy, ze jestesmy w slabej pozycji. Z tego wynika nasza fatalna polityka zagraniczna w wersji PISu i PO. Wybor pomiedzy konfrontacja a ustepstwem. 90% swiata ma ucho otwarte na krytyke zachodu. Ale zmeczeni polska literatura w szkole i biblia w kosciele, chca byc zachode...niech to kosztuje ile chce. A drudzy chca byc bydlem i walcza o to prawo. PISu nie wybrali, bo im cos obiecal, ie by bylo lepiej, tylko by ich zostawiono w spokoju. To glosy zadowolonych z tego, ze sa bydlem i buractwem postsocjalistycznym i postzaborowym.