z jedną walutą , z zerowym deficytem i zadłużeniem , z zerowym podatkiem dochodowym minimalnym
VAT , swobodnym przepływem towarów i ludzi , minimalną armią urzedników , itd itd... czyli kapitalizm w jak najczystszej formie dla wszystkich , wtedy bedzie można opowiadać się za globalizmem a teraz jest raczej socjalizm, nawet w najbardziej kapitalistycznej gospodarce jaką jest USA socjalizm zapuszcza coraz bardziej swoje korzenie, autor użył określenia "liberalny Zachód", raczej powinien użyc terminu "oligarchialno-socjalistyczny Zachód".
GLobalizm w wydaniu ludzi o skarzonych socjalistycznych umysłach a takie jest społeczeństwo w Polsce i na świecie (chcą sprawiedliwości socjalistycznej, zabrania bogatym i dania biednym), to jak brzytwa w rękach psychopaty, która przysporzy cierpienia i problemów, co jest tylko kwestią czasu. Każdy głupiec teraz trąbi o sprawiedliwości socjalistycznej i ukrucenia tego liberalnego dziadostwa , które jest faktycznie socjalistyczno-oligarchicznym dziadostwem, ale politykom brakuje oleju w głowie a często wiedzy, zeby o tym mówić społeczeństwu co sobie szykuje, przykładem wpędzania w takie chore układy są dwa głupie polskie KARTOFLE, które jesliby zaczeły wpriowadzać podatek liniowy niski , mogłyby zmienić losy conajmniej Europy jak nie świata, tak jak to zrobiły NIemcy po II wojnie światowej liberalizując swoją gospodarkę i zmuszając pozostałe państwa do pójscia w stronę rowiązań wolnorynkowych. Po wojnie była tendencja do regluowania rynków narzucona przez USA, Niemcy wyłamały się z tego dając przykład i zmuszając innych do przeprowadzenia podobnuych reform. Jednak Niemcom wyszło to najlepiej czego dowodem był Niemiecki Cud Gospodarczy, zaprzepaszczony na rzecz rozwoju socjalistycznego raju.