Witam
Sytuacja wyglada nastepujaco, przechodze przez przejscie ze znajomymi ktorzy sie wygłupiali, nagle ktos z samochodu stojacego na czerwonym krzyczy cos przez uchylone drzwi, nie mysląc wiele wziolem troche sniegu i rzuciłem w jego samochod, pech chciał ze był to nie oznakowany radiowoz ...
Nie ma co sie rozwodzic nad głupota tego zachowania, fakty sa takie szkody nie było zadnej snieg był suchy nie byl twardy, jednak policjant znalazł odpowiedni paragraf :
Kto rzuca kamieniami lub innymi przedmiotami w pojazd mechaniczny będący w ruchu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
tak na mnie naskoczył az bylem szczesliwy ze to tylko mandat, podpisałem go wiec ... 500zl troche duzo w stosunku do zajscia
Moje pytanie jest takie czy jest mozliwość odwołania sie od takiego przyjetego mandatu ? czy snieg to przedmiot ?