Mortt
/ 195.47.201.* / 2016-05-24 09:19
Z tego co ostatnio u was czytałem to bezrobocie spadło a wzrost gospodarczy jest nieco wyższy niż przewidywano. Giełda spada od czasu gdy ukochane PO okradło nas z OFE. Kłamliwy tekst pisany na polityczne zamówienie.
Primo:
Krótka lekcja ekonomii dla tych, którzy za bardzo lubią widzieć świat prościutkim i czarno-białym: skutki działań/zaniechań są w gospodarce dostrzegalne nie od razu, ale z pewnym poślizgiem. To złożony mechanizm o sporej inercji. Coś, jak wielki statek - wprawienie go w ruch zajmuje sporo czasu, radykalna zmiana kierunku czy wyhamowanie także.
Przekładając powyższe na nasze krajowe realia AD 2016: niezłe (jeszcze?) wskaźniki ekonomiczne są - czy to się komuś podoba, czy nie - odziedziczone po poprzednikach. To fundamenty położone przez poprzedni rząd. Aktualny dopiero zaczyna wywierać wpływ na gospodarkę. Skutki jego poczynań zobaczymy za kilka-kilkanaście miesięcy. Niepokoi jednakże to, o czym mówi artykuł - przedsiębiorcy najwyraźniej źle oceniają zmiany w kraju i są pesymistycznie nastawieni do naszych perspektyw. Stąd decyzje o ograniczaniu nakładów na inwestycje. Bo inwestuje się, gdy się wierzy w dochodowość tych nakładów. Jeśli perspektywy nie są budujące, lepiej zrezygnować z kredytu inwestycyjnego lub zamrozić środki własne.
PS. Nie rozstrzygam, czy poprzedni rząd zrobił wszystko dobrze i osiągnął optymalne rezultaty. Zapewne nie. Bez wątpienia jednakże - przy wszystkich systemowych wadach naszego kraju - panowało wtedy przekonanie o stabilności systemu prawnego, gospodarczego i społeczno-politycznego. A biznes lubi spokój i stabilizację.
Secundo: Sprawdź stenogramy z posiedzenia Sejmu, na którym zdecydowano o "kradzieży" z OFE. PiS bynajmniej nie bronił tych pieniędzy.
Tertio: Dla niektórych każdy tekst, który zawiera tezy (choćby najlepiej udokumentowane) niezgodne z jego przekonaniem (albo z przekonaniem tego, który płaci za wpisy :-P) jest "pisany na polityczne zamówienie". W drugą stronę to jakoś jednak nie chce działać - każda bzdura, byle "na bazie i po linii", jest super.