ryho
/ 87.206.104.* / 2016-05-26 14:50
Ma rację, wymiana ministrów, dyrektorów i vicedyrektorów nic nie zmieni. Trzeba ruszyć naczelników głównych, strasznych i podspecjalistów i całe to towarzycho... dopodreferendarza włącznie
Oglądałem to z bliska, przypadkowi ludzie, rozliczani z ilości pism nie z efektów, mistrzowie w miganiu się, bo jak ci się trafi jakiś temat to niestety będziesz musiał co najmniej stworzyć 1 pismo. Urzędolenie a nie służba narodowi. Sprzedawanie kosmetyków, dzwonienie ze służbowych zagranicę, załatwianie lewych interesów, rozmowy z psiapsiułami, etc. Osoby przejawiające jakakolwiek aktywność były eliminowane bo stwarzały zagrożenie dla departamentu że wrzucą im trochę roboty. Znajomość języków obcych-ludzie, na placówki jeździli tacy z zerową znajomością, chyba żeby nie mogli zdradzać tajemnic państwowych... Włażenie w de, podpierniczanie, zachowanie typowo sbckie i ubeckie...
Nie będę zanudzał szczegółami...
Noi dobra, tera najważniejsze powstrzymać 67 rudego bo jak nie to staniemy się wkrótce 10 mln. narodem zgodnie z planem adolfiny spadkobierczyni helmutów, adolfów , hermanów etc...
Noi dobra,