Rząd sam jest spekulantem i pasożytem. Ojcem i matką wszystkich urzędników, których zatrudnia coraz więcej, żeby zabezpieczyć własną władzę przed upadkiem. Im więcej ludzi zależnych od rozdawania pieniędzy a mniej od własnej przedsiębiorczości tym większa szansa na zachowanie koryta bo większe rzesze popierających rząd. To cała idea socjalizmu. Zabrać w podatkach wszystkim a dać tym, którzy poprą rząd. Np. takie dotacje dla firm. Typowa eliminacja samodzielnych, (czytaj naturalnie niechętnych każdemu rządowi i jego wysokim podatkom i wydatkom na finansowanie grupy kolesi) na rzecz biorących dotacje - wdzięcznych za dosłowne darowanie im dobrobytu i uzależnionych od państwowych pieniędzy (czytaj naturalnie skłonnych do popierania wysokich podatków, bo przecież to z nich dostają oni dotacje).

Z pewnoscia tych ktore im wciskaly smieci z ratingiem AAA :)))