Forum Polityka, aktualnościKraj

Mieszkania tanieją. Nawet o 500 zł na metrze

Mieszkania tanieją. Nawet o 500 zł na metrze

Money.pl / 2011-10-24 20:19
Wyświetlaj:
reksio99 / 31.175.57.* / 2011-10-28 15:59
Trafne komentarze kolegi. Brawo. Chcą z nas robić niewolników siedzących w tych ich śmiesznych klitkach. Siada sprzedaż mieszkań to już zaczyna się naganianie jeleni by kupowali bo już taniej o 500zl. Może jakiś artykulik by w działeczki jelonki zaczęli inwestować? Panie Bartku T. gdzie się pan podziewa?
k aczordonald / 92.20.0.* / 2011-10-28 17:03
nie kazdy jednak potrafi zrozumiec, ze jak metr mieszkania w jego miescie potanial o 500 zl, to dalej moze 2 razy przeplacic.Cos jest jest warte 3500zl, a wolaja 7000zl.
Potem napisza ze potanialo "nawet" o 500zl i lec kupuj bo juz tylko 6500 za metr.

A sredni zarobek w takim miescie 1800 netto.czyli zenady i naciagania ciag dalszy.
k aczordonald / 92.20.89.* / 2011-10-24 20:20
wiemy, wiemy ze tanieja.Forumowicze pisali o tym 2 lata temu, kiedy w artykulach wciaz drozaly.

Jak pojade do Bytomia, zatrudnie sie w firmie dostane 1200 netto, a mieszkanie w bloku kupie juz
125 000 PLN.To bedzie 104 wynagrodzenia, blisko 9 lat mojej pracy.Pod warunkiem ze zupelnie nie bede ruszal mojej pensji.Mysle ze wszystko powyzej 1700 za metr to juz przesada.
Ale jak napisano w artykule, Bytom byl jako bieda.

Teraz pojade do bogatego miejsca jakim jest Sopot.zatrudnie sie w przedsiebiorstwie i od razu dostane 2400 netto.A 50 metrowe mieszkanie mam juz za 500 000 PLN.
To tylko 208 moich nie ruszanych z konta wynagrodzen, czyli troche wiecej jak 17 lat mojej pracy.
Cos mi sie wydaje ze w Sopocie powyzej 6000 za metr, zakrawa juz na kpine.

Ja sie zupelnie zgadzam z artykulem ze trend spadkowy bedzie sie dalej utrzymywal, a tym bardziej na rynku pierwotnym.
Popukajmy sie w glowe, szczegolnie jezeli chcemy kupic takie mieszkanie na kredyt pokrywajacy 90% ceny, co oznacza ze nas nie stac.Kilkadziesiat metrow w bloku za cene splaty do konca zycia.
Nie czynmy sie niewolnikami na wlasne zyczenie.

Ja nie jestem przeciwny kupowaniu mieszkan.Ale dla przykladu w srednim miescie(300 000 miesz.)
zarabia sie dzis srednio w przedsiebiorstwach 1500-2000 netto.
Nowe 50m mieszkanie nie powinno kosztowac wiecej jak 125 000 PLN.A czy to tanio przy waszych zarobkach ???
secmal / 77.65.77.* / 2011-10-24 21:43
Chyba prędzej każdy z zarabiających chciałby mieć 5000 netto i aby mieszkania kosztowały tyle ile ~ kosztują teraz. Niestety będąc zaściankiem Europy (w każdy możliwym aspekcie), to chyba czeka nas jeszcze głębsze rozwarstwienie i opcja trzecia... mieszkania za 125 k PLN a la Słodowy z tektury, sklejki, gumy arabskiej i sznurka z makulatury. Myślę tak bo jakoś trudno mi uwierzyć w zmianę mentalności choćby pracodawców... Polecam film "The Company Man". Pozdr.
k aczordonald / 92.20.89.* / 2011-10-24 22:27
oczywiscie, gdyby zarobki w kazdym sektorze wzrosly od jutra o 100%, te dzisiejsze ceny mieszkan bylyby w porzadku.Ale w porzadku wcale nie oznaczaloby tanio.Przede wszystkim ludzie musza zrozumiec ze pojecie "tanie mieszkania"nie istnieje.
Mieszkania zawsze byly drogie, sa i takie tez pozostana.Czeste uzywanie slowa TANIE, w
tytulach artykulow, pisanych na zamowienie przez deweloperow, to zwykla manipulacja.

Jakakolwiek rzecz, jakikolwiek przedmiot, ktory jest wydatkiem wiekszym niz Twoj roczny dochod, nie moze byc okreslony pojeciem "tanie".Uzywanie tego slowa w odniesieniu do cen mieszkan to raczej okreslenie abstrakcyjne.

Ale jak mozna wiec okreslic dzisiejsze ceny.Kiedy o tym mysle w glowie pojawia mi sie slowo ABSURD.
Dwie pracujace na pelen etat osoby, korzystaja z programu pomocowego, zeby splacac kredyt za 2 pokoje, w duzym, wielorodzinnym, chalasliwym bloku.
Mieszkania nigdy nie beda tanie i wcale nie uwazam ze takie powinny byc.
Ale to z czym mamy do czynienia dzisiaj, to zwykly absurd, oszustwo i zniewalanie ludzi.

A caly ten przekret z pomoca mediow, skretynialych doradcow wciskajacych kazdy kit za prowizje.
Produkujacych mase bankrutujacych nieszczesnikow, ktorym wmowiono ze dach nad glowa to inwestycja.

A wystarczyloby przeciez troche mniej chciwosci.
secmal / 77.65.77.* / 2011-10-24 22:53
Zniewalanie i chciwość to jest wtedy gdy pracodawca nie płaci pensji od trzech miesięcy - przy okazji traktując ludzi jak głupków. Ceny mieszkań to chyba jakaś n-pochodna takich zachowań.
k aczordonald / 92.20.89.* / 2011-10-24 23:12
wydaje mi sie ze udzielenie tak duzego kredytu, na dobro o zawyzonej wartosci, przy naciagnietej zdolnosci kredytowej, to rowniez pewna forma zniewalania.
Tym bardziej, kiedy pomysle o konsekwencjach, jakie niesie niewywiazywanie sie z zobowiazania.
Szczegolnie jesli decyzja zostala podjeta na fali ogolnego, masowego pedu,
ktory byl podsycany odpowiednimi podszeptami osob doskonale sie w temacie orientujacych
trader82 / 109.243.65.* / 2011-10-24 20:53
Kaczordonald, genialnie to w kilku zdaniach podsumowałeś!

Najnowsze wpisy