ojro
/ 91.193.208.* / 2010-08-22 19:51
Nastepny do odstrzalu. Kiedy pozwolono mu kandydowac na europosla, to byl grzeczny. A od pewnego
czasu wychodzi z niego prawdziwa natura.
Jak był grzeczny i chwalił prezesa, to wszyscy lubili Migalskiego. A wystarczyła krytyka pod kierunkiem Kaczyńskiego i już od razu do odstrzału. To jak za PRL-u - jak ktoś podniesie rękę na partię, to partia mu tę rękę odrąbie. W PiS-ie obowiązuje tylko ślepe posłuszeństwo prezesowi, a jak komuś się coś nie podoba, to PiS go niszczy.
Opozycja powinna byc glosna i ostra, zwalaszcza opozycja prawicowa.
A w jakich sprawach powinna być głośna? W sprawach krzyża i pomnika? PO podnosi podatki, chce znieść ulgi, zmniejszyć zasiłki, rozważa też podniesienie wieku emerytalnego. A co robi w tym czasie PiS? Jest "głośny" tylko w sprawie krzyża.
Polacy daja sie oszukiwac obiecankom Tuska i jego szarnczy i obecnie nic nie mozna na to poradzic. Ci Polacy musza najpierw dostac mocno po d.....e, aby zrozumieli o co chodzi. I wcale w
tym roku PIS nie musi wygrac wyborow. W nastepnym tez nie. Gdyz ciezkie lata jeszcze przd Polska. W tych latach "umiejetnosci" PO beda bardzo widoczne i nawet glupki wyborcze beda mogly je zobaczyc.
Więc o co chodzi? Piszesz, że PiS nie musi wygrać wyborów. Ale piszesz też, że Polacy muszą dostać po d...e. Więc nie chodzi tutaj ani o władzę, ani o dobro Polaków. Więc jaki jest cel PiS-u? Dokuczyć Platformie? Zabrać jej poparcie?
Ja osobiście mam gdzieś takie wojny między partiami, takie przekrzykiwanie się kto więcej, kto lepiej. Bo to mi przypomina kłótnie w piaskownicy - o to kto ma lepszą łopatkę, albo kto robi lepsze babki z piasku. Dla mnie najważniejszy jest komfort i jakość życia, a na razie o to nie dba żadna partia - ani PO ani głośny, opozycyjny PiS.