Forum Forum emerytalneInne

Młodzi emeryci groźni dla gospodarki

Młodzi emeryci groźni dla gospodarki

Money.pl / 2007-07-17 13:05
Komentarze do wiadomości: Młodzi emeryci groźni dla gospodarki.
Wyświetlaj:
Haman / 2008-09-13 23:41 / Bywalec forum
Emerytury powini wypłacać bogaci, biednym.
Bo to oni wzbogacili się na biednych.
i.......... / 83.19.22.* / 2007-07-20 07:36
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla naszych polityków, a przynajmniej najbardziej dochodowym, byłoby każdego przechodzącego na emeryturę usuwać z tego świata i wtedy nie tylko zyskują na emeryturach ale i na wszystkich świadczeniach socjalno-zdrowotno-bytowych.
przyszła wcześniejsza emerytka / 212.76.37.* / 2007-07-22 15:58
Zgadzam się. Państwo miałoby jeszcze więcej kasy na trwonienie.
Szlag mnie trafia jak słysze lub czytam, że Państwo nie ma pieniędzy na emerytury, czy za dużo Państwo kosztują emeryci itd.
Każdy zapracował na swoją emeryture odkładając w kasie państwowej przez 30, 40 a nawet więcej lat. To są moje pieniądze i nie potrzebuję jałmuzny tylko ich zwrotu. Jeżeli ktoś "przepuścił" moje pieniądze to jego sprawa,aby je oddać i nic do tego nie ma ilość młodych pracujących ludzi.
Wcześniejsza emerytura to mniejsza emerytura i nie jest to wygoda tylko konieczność. Nikt nie chce zatrudniać ludzi po 50-ce, a kobiet szczególnie. Przy zwalnianiu to starych wyrzuca się najpierw, bo wszędzie potrzebni młodzi. I co wtedy ma zrobić 55 letnia kobieta - zasiłek dla bezrobotnych i co potem?
Jak ktoś ma pracę i nie musi się obawiać zwolnienia to pracuje do końca bo pieniądze są potrzebne wszystkim, a za wcześniejszą emeryturę trudno wyżyć.
A swoją drogą chciałabym zobaczyć statystyki ilu obywateli nie zdążyło skorzystać z emerytur i co się stało z ich pieniędzmi?
arturro01 / 2008-02-28 20:49
Pieniądze to nie wszystko!
Nie można tak liczyć, że skoro odłożyłem kasę przez całe życie to teraz mam ją dostać spowrotem bez względu na to ilu zostało młodych pracujących ludzi. To nieco bardziej skomplikowany mechanizm. Zakładając że młodych ludzi zostało bardzo niewielu to musieliby się wszyscy zająć wypłacaniem kasy dla emerytów, a kto obsłużyłby reszte gospodarki? co byłyby warte pieniądze jak nie byłoby ich gdzie wydać? co warte będą pieniądze jak wszyscy będą na emeryturach i nic nie da się za nie kupić bo nic nie będzie produkowane? Pieniądze wtedy stracą sens.
Młodzi zawsze pracują na starych i tyle inaczej być nie może.
jen / 213.238.94.* / 2007-07-17 13:45
Może Pan Profesor wypowie się w sprawie emeytur dla czterdziestolatków -które tak chojnie nie tak dawno rozdawał. Za nich to chyba ma płacić Unia?. Panie Boni praca to nie Sejm. Kto wyobraża sobie nauczycieli po 60 lub pracę w dowolnym przedsiębiorstwie, w tym wieku. Nie wszędzie są wygodne dobrze płatne stołki. Ktoś jeszcze musi na to zarobić.
Bernard+ / 83.30.206.* / 2007-07-19 18:30
jen nie powtarzaj komunałów. Skoro profesorowie na wyższych uczelniach pracują do 70 lat życia a nawet dłużej to, co za problem dla nauczyciela matematyki, polskiego czy fizyki w szkole podstawowej lub średniej uczyć do 65 lat? Kraj nie może istnieć i zapewnić dobrobytu swoim obywatelom, jeżeli jest coraz mniej dzieci i mniej młodzieży rozpoczyna pracę a coraz więcej obywateli przechodzi na emerytury i coraz krócej pracuje. Już mamy najgorszy w UE stosunek ilości osób pracujących do niepracujących osób w wieku produkcyjnym. To oznacza, że sami sobie hamujemy wzrost gospodarczy i odrzucamy możliwość poprawy jakości życia większości żyjących w Polsce Polaków. A pracy po 60 tym roku życia nie trzeba sobie wyobrażać wszak ponad 2 miliony dzisiejszych emerytów do 65 roku życia pracowało i to przez 6 a nie przez 5 dni w tygodniu. Piszący te słowa ma już za sobą 41 lat pracy i będzie musiał jako samozatrudniony pracować do 65 lat, chociaż pracuje nie 40 a 60 godzin tygodniowo, bo ma 3 dzieci i 3 wnuków i Państwo okrada mnie z moich wypracowanych dochodów fundując swoim pieszczochom luksusowe emerytury od 40, 50 i 55 roku życia. Gdy mój dziadek po 60 roku życia ze względu stan zdrowia nie mógł być już maszynistą pociągu to go nie posłano na wcześniejszą emeryturę ani na rentę, ale przeniesiono na stanowisko konduktora i dalej pracował do 65 lat. Ale po 40 latach demoralizowania ludzi socjałem wszyscy chcieliby być już na emeryturach, ale nawet dzieci nie chciało się im urodzić i wychować, aby miał, kto zastąpić pokolenia odchodzące z pracy na emeryturę w normalnym wieku a nie wcześniej, bo wszak warunki pracy dzięki mechanizacji i komputeryzacji są dziś lepsze a nie gorsze niż były 20 lat temu, więc tak naprawdę niema fizycznych powodów do skracania czasu aktywności zawodowej a tylko są to powody mentalnościowe. Bo skoro inni mogą iść wcześniej na emeryturę to, dlaczego ja nie mógłbym i następuje wymyślanie karkołomnych i nieprawdziwych uzasadnień, aby znaleźć się w grupie uprzywilejowanych żyjących lepiej kosztem tych "głupich”, co sobie nie umieli załatwić wcześniejszej emerytury lub renty.
Jur 1951 / 83.18.83.* / 2007-07-24 13:24
Bernard Ty chyba nie za bardzo orientujesz sie w specyfice roznych zawodow.Zarowno praca fizyczna jak i umyslowa potrafi dac dobrze w kosc.Praca profesora na wyzszej uczelni a nauczyciela w szkole podstawowej, czy sredniej to niebo i pieklo. Powod to bezstresowe wychowywanie naszych kochanych dzieci Dlatego tez ci drudzy po prostu nie wytrzymaja nerwowo dluzszej pracy w szkole. Ja 37 lat pracuje w sluzbach utrzymania ruchu w odlewni. Jest to praca 3 zmianowa w piatki swiatki i w niedziele .W wieku 60 lat moge isc na emeryture.Bede mial wtedy 41 lat pracy Wiekszosc moich kolegow nie doczekala sie emerytury. Umierali w wieku 40-56 lat..Ja tez ostatnio czesto choruje,ale mam nadzieje ze do emerytury doczekam i wcale nie planuje dorabiac. Czy wedlug Ciebie maja mnie zmusic do dluzszej pracy do 65 lat lub wiecej.Zapomnialem,ze srednio co roku przepracowywalem ok.400 godzin nadliczbowych, to tak jakbym przepracowal ponad 5 lat dodatkowo po 176 godz
ddm / 83.12.235.* / 2007-07-17 13:05
Bzdura! Ponad połowa z tych wcześniejszych emerytów pracuje nadal, tylko za mniejsze pieniądze, bo pracodawcy wykorzystują to że już biorą swiadczenie. Poza tym pracując nadal płacą składki...
Bernard+ / 83.30.206.* / 2007-07-19 19:17
ddm masz rację, że wielu z tych wcześniejszych emerytów nadal pracuje, ale nie masz racji, że płacą uczciwie składki. To właśnie Ci młodzi emeryci są sprawcami oszukiwania ZUS, urzędów skarbowych i urzędów pracy, bo ponieważ nie zależy im już na gromadzeniu zapisów składek na swoim koncie emerytalnym to wchodzą w porozumienie przestępcze z nieuczciwymi pracodawcami, którzy oficjalnie zatrudniają ich na 1/4 etatu z wynagrodzeniem w wysokości 1/4 najniższej płacy, czyli 234 zł obecnie i od takiej płacy odprowadzane są składki i podatki, podczas gdy w rzeczywistości "emeryt" pracuje na cały etat i z nadgodzinami, ale tak, aby nie było śladu w ewidencji czasu pracy i otrzymuje za każdą godzinę pracy od 6 do10 złotych z kieszeni do kieszeni. Jest to korzystne dla nieuczciwego pracodawcy, bo nie ponosi kosztów takich, jakie by ponosił gdyby zamiast młodego emeryta zatrudnił młodego bezrobotnego absolwenta, dlatego absolwenci muszą wyjechać do pracy za granicę a emeryt ma nieopodatkowane i nie oskładkowane dochody. Obie strony oszukujące są, więc zadowolone, bo traci tylko ZUS i budżet państwa a Rząd braki wpływów zedrze z uczciwych Polaków podnosząc im składki i podatki pośrednie, akcyzę i opłaty administracyjne oraz wymyślając nowe obciążenia typu składka OC na strajkującą służbę zdrowia a małym przedsiębiorcom nie pozwala się odliczyć podatku VAT od paliwa do małych samochodów dostawczych i uniwersalnych osobowo towarowych itp. itd. Tak to w Polsce oszustom jest coraz lepiej a uczciwym coraz gorzej. I nawet, jeżeli na jednego Polaka będzie jeden szeryf przypadał ( jak śpiewał kiedyś Młynarski) to nie będzie nam dobrze, bo koszt utrzymania "szeryfów" w ABW ,CBA, WSI, BOR, policji, straży miejskiej, PIP, PIS, policji skarbowej, policji pracy i jeszcze kilku innych służb o charakterze policyjnym jest o wiele większy niż koszt uczciwego zatrudniania pracowników płacących podatki i składki. Nie takimi metodami zwalcza się negatywne zjawiska społeczne nie przez zaostrzanie przepisów i zwiększanie zatrudnienia i różnorodności policji oraz kontroli ale przez zmianę systemu z głupiego i nieskutecznego a sprzyjającego nieuczciwym na mądry samofinansujący się i premiujący uczciwość i pracowitość. Ktoś powie skoro jesteś taki mądry to powiedz jak to zjawisko ograniczyć? Wystarczy wprowadzić całkowity zakaz pracy najemnej zarówno na umowę o prace jak i na umowę zlecenia oraz umowę o dzieło dla osób, które skoro sa niezdolne do pracy w dotychczasowym zawodzie i nie potrafią się przekwalifikować to, dlatego pobierają wcześniejsze emerytury. Oznacza to bowiem,że nie mogą również pracować nigdzie w żadnej formie zatrudnienia. Podjęcie jakiegokolwiek zatrudnienia powinno skutkować całkowitym zawieszeniem wypłacania emerytury. Bo znam osobiście przypadek dyrektora kopalni, który przeszedł na wcześniejszą emeryturę górniczą w wieku 50 lat, po czym był zdolny objąć stanowisko starosty powiatu, na to zdrowie mu pozwalało, ale ponieważ wynagrodzenie starosty było większe niż emerytura to na okres kadencji emeryturę zawiesił. Można by tym wcześniejszym emerytom pozwolić wyłącznie prowadzić działalność gospodarczą na warunkach ogólnych z pełną odpłatnością wszystkich składek i podatków. Skoro, bowiem mają już emeryturę to mogą bez ryzyka utraty środków do życia podejmować się uczciwego i dochodowego prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek, ale od razu z kasa fiskalną jako podatnik VAT na zasadach ogólnych, aby nie było łatwo robić kolejne przekręty i oszukiwać budżet i ZUS.
Lorunia / 91.94.69.* / 2007-07-18 13:24
Najlepsze rozwiązanie gdyby pracowało się do końca życia ,! Ale ......zaraz zaraz ! ! ! po co płacić przez 40 lat składki , których nawet dziedziczyć nie można . ? ? ? . W naszym państwie istnieje dziwne , aczkolwiek praktyczne patrzenie na problem . Nie ważne ile ktoś pracował , byle miał 25 czy 20 lat stażu i wiek odpowiedni 60 i 65 lat . tak więc mężczyzna przepracuje 45 lat i UWAŻANY JEST ZA OBIBOKA bo ma dopiero 60 lat , jakie to porównanie do tych 25 lat . Ten człowiek z tak ogromnym stażem powinien mieć też jakieś prawa , a jest traktowany jak złodziej , który chce coś komuś ukraść . Podsumować to można tylko w jeden sposób że chodzi tutaj tylko o to aby osoby odchodzące na emerytury najkrócej je otrzymywali , albo wcale . Składki uzbierane przecież automatycznie przepadają . Lepszego biznesu wymyślić się nie da ...........
Prawieemeryt / 83.24.218.* / 2007-07-22 11:25
Stękacie i stękacie! Ale jakoś nikt nie tyka istoty problemu - chorego systemu. Widać jak na dłoni, że parę pokoleń w komunie i zagapienie się na kilka zachodnioeuropejskich krajów chorych na uzależniającą "chorobę socjalistyczną" (z ktorej zresztą co rozsądniejsi próbują się wyleczyć, jak z choroby alkoholowej, bo wiedzą, że inaczej marnie skończą), zrobiło swoje. Głęboka wiara w to, że to tylko PAŃSTWO może zadbać o dobro i przyszłość obywateli podtrzymuje system, który powinien być raz na zawsze zniszczony.
Dlaczego wciąż PAŃSTWO a nie sami jego obywatele ma decydować jak zabezpieczyć sobie godną przyszłość, gdzie i w co inwestować i ile odkładać? Wtedy nie byłoby cienkich polemik jaki ma byc staż lub wiek do emerytury.
I nie byłoby równie cienich wypowiedzi cieniutkich profesorków takich jak Misiu Boni.
Spójrzcie w TV i na pierwsze strony gazet. Zobaczycie tam tych, którzy tworzą i reprezentują PAŃSTWO. Ministrów, premierów, prezydentów. Macie do nich tak wielkie zaufanie, że wciąż chcecie powierzać im swoje pieniądze i przyszłość, zamiast sami tym się zajmować?
Jeśli odpowiedż brzmi tak, to przestańcie narzekać. I przygotujcie się, że będzie jeszcze gorzej.
No, chyba że uwierzycie wreszcie, że nie jesteście głupsi od tych w TV i na pierwszych stronach gazet. Przynajmniej co do dysponowania waszym majątkiem.
kapr. MEller / 83.29.239.* / 2007-12-19 18:26
ktoś napisał wcześniej ZUS traci - to naprawdę śmieszne co to znaczy ZUS traci? Czy ZUS kiedykolwiek tracił - można napisać trwonił i trwoni nadal budując coraz to nowe biurowce nie ustępujące niczym bankom, które też tracą pożyczając nam pieniądze

Najnowsze wpisy