ddm masz rację, że wielu z tych wcześniejszych emerytów nadal pracuje, ale nie masz racji, że płacą uczciwie składki. To właśnie Ci młodzi emeryci są sprawcami oszukiwania ZUS, urzędów skarbowych i urzędów pracy, bo ponieważ nie zależy im już na gromadzeniu zapisów składek na swoim koncie emerytalnym to wchodzą w porozumienie przestępcze z nieuczciwymi pracodawcami, którzy oficjalnie zatrudniają ich na 1/4 etatu z wynagrodzeniem w wysokości 1/4 najniższej płacy, czyli 234 zł obecnie i od takiej płacy odprowadzane są składki i podatki, podczas gdy w rzeczywistości "emeryt" pracuje na cały etat i z nadgodzinami, ale tak, aby nie było śladu w ewidencji czasu pracy i otrzymuje za każdą godzinę pracy od 6 do10 złotych z kieszeni do kieszeni. Jest to korzystne dla nieuczciwego pracodawcy, bo nie ponosi kosztów takich, jakie by ponosił gdyby zamiast młodego emeryta zatrudnił młodego bezrobotnego absolwenta, dlatego absolwenci muszą wyjechać do pracy za granicę a emeryt ma nieopodatkowane i nie oskładkowane dochody. Obie strony oszukujące są, więc zadowolone, bo traci tylko ZUS i budżet państwa a Rząd braki wpływów zedrze z uczciwych Polaków podnosząc im składki i podatki pośrednie, akcyzę i opłaty administracyjne oraz wymyślając nowe obciążenia typu składka OC na strajkującą służbę zdrowia a małym przedsiębiorcom nie pozwala się odliczyć podatku
VAT od paliwa do małych samochodów dostawczych i uniwersalnych osobowo towarowych itp. itd. Tak to w Polsce oszustom jest coraz lepiej a uczciwym coraz gorzej. I nawet, jeżeli na jednego Polaka będzie jeden szeryf przypadał ( jak śpiewał kiedyś Młynarski) to nie będzie nam dobrze, bo koszt utrzymania "szeryfów" w ABW ,CBA, WSI, BOR, policji, straży miejskiej, PIP, PIS, policji skarbowej, policji pracy i jeszcze kilku innych służb o charakterze policyjnym jest o wiele większy niż koszt uczciwego zatrudniania pracowników płacących podatki i składki. Nie takimi metodami zwalcza się negatywne zjawiska społeczne nie przez zaostrzanie przepisów i zwiększanie zatrudnienia i różnorodności policji oraz kontroli ale przez zmianę systemu z głupiego i nieskutecznego a sprzyjającego nieuczciwym na mądry samofinansujący się i premiujący uczciwość i pracowitość. Ktoś powie skoro jesteś taki mądry to powiedz jak to zjawisko ograniczyć? Wystarczy wprowadzić całkowity zakaz pracy najemnej zarówno na umowę o prace jak i na umowę zlecenia oraz umowę o dzieło dla osób, które skoro sa niezdolne do pracy w dotychczasowym zawodzie i nie potrafią się przekwalifikować to, dlatego pobierają wcześniejsze emerytury. Oznacza to bowiem,że nie mogą również pracować nigdzie w żadnej formie zatrudnienia. Podjęcie jakiegokolwiek zatrudnienia powinno skutkować całkowitym zawieszeniem wypłacania emerytury. Bo znam osobiście przypadek dyrektora kopalni, który przeszedł na wcześniejszą emeryturę górniczą w wieku 50 lat, po czym był zdolny objąć stanowisko starosty powiatu, na to zdrowie mu pozwalało, ale ponieważ wynagrodzenie starosty było większe niż emerytura to na okres kadencji emeryturę zawiesił. Można by tym wcześniejszym emerytom pozwolić wyłącznie prowadzić działalność gospodarczą na warunkach ogólnych z pełną odpłatnością wszystkich składek i podatków. Skoro, bowiem mają już emeryturę to mogą bez ryzyka utraty środków do życia podejmować się uczciwego i dochodowego prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek, ale od razu z kasa fiskalną jako podatnik
VAT na zasadach ogólnych, aby nie było łatwo robić kolejne przekręty i oszukiwać budżet i ZUS.