vivat akademia !
/ 79.188.238.* / 2009-10-26 10:26
a skąd mają dochody rosnąć skoro wyprzedają co się da a ci transferują wszystko z Polski !
ale cóz począć z taką masą użytecznych błaznów , klakierów obecnej koalicji ?
czas na PRAWDĘ !!!
prof. Jerzym Żyżyńskim z Katedry Gospodarki Narodowej Wydziału
Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego
Na bilans
składają się trzy elementy: rachunek finansowy, rachunek
kapitałowy (ma marginalne znaczenie) i rachunek bieżący.
Rachunek bieżący mamy ujemny, tj. więcej importujemy, niż
eksportujemy. Ale - co istotne - w bilansie pojawiają się dwie
ciekawe rzeczy. Otóż w rachunku bieżącym jest pozycja pod
tytułem "saldo dochodów". Przedstawia ono skutki przepływów
dochodowych z zagranicą. Otóż to saldo dochodów było przez
większość ubiegłych lat ujemne, tzn. więcej dochodów wypływało z
Polski, niż przypływało, na przykład w latach 90. saldo osiągało
wielkość minus 5 mld zł, minus 4 mld zł, minus 2 mld zł, ale już
w roku 2002 wyniosło prawie minus 8 mld zł, rok później podwoiło
się do prawie minus 14 mld zł, a w 2004 roku sięgnęło minus 42
mld zł, i w kolejnych latach wahało się między minus 35 a minus
44 mld złotych. Co to oznacza? Oznacza to, że co roku średnio
ok. 40 mld zł jest transferowanych z Polski za granicę! Po
prostu z Polski ciągnie się dochody. To są konsekwencje błędnie
zrealizowanej transformacji, oddania znacznej części majątku w
ręce zagraniczne, prywatyzacji na rzecz inwestorów
strategicznych, którzy zamiast tworzyć majątek w Polsce,
transferują zyski, dywidendy oraz dochody indywidualne za
granicę. Miał być zastrzyk kapitału z zewnątrz, a tymczasem
nastąpiło przejęcie kapitału wewnątrz, by wyciągać na zewnątrz
uzyskane z niego dochody. W rezultacie dziś tracimy zyski z
majątku, który posiadamy, zyski, które powinny zostać w kraju i
służyć rozwojowi gospodarki. W krótkim czasie transfery wzrosły
dziesięciokrotnie, z 4 do 44 mld zł rocznie.
Oznacza to, że co roku średnio
ok. 40 mld zł jest transferowanych z Polski za granicę! Po
prostu z Polski ciągnie się dochody.