Moskwa: Panika na giełdzie. Obrót akcjami wstrzymany
Money.pl
/ 2008-09-16 16:38
Po prostu kapitalizm oparty jest na wskaźnikach wzrostowych. Ze wszelkiej maści spadkami sobie nie radzi.
hahaha
/ 62.233.181.* / 2008-09-16 18:10
kłopoty na rynkach w USA spowodowały wycofywanie kapitału finansującego zakupy akcji i spienięzanie już posiadanych na rynku w Moskwie. Efekt naczyń połaczonych. Zabrakło pieniędzy na zakup akcji
U nas tez to nie wyglada najlepiej - kolejny juz dzień od 15.00 giełda ustawia sie pod Stany - a potem kicha, nie ma obrotów. To dlatego juz kolejny dzień kontrakyt tak róznia sie od WIG-u na zamknięciu.
Niejaki zybi rzeczywiscie jest kretynem. Z przykroscia obserwuję że im niższe notowani tym wiecej genetycznie poprawnych kato - narodowców pluje na tym forum swoją nienawiścią.
Zybi - to nie ruscy i żydzi kazali ci kupować a potem trzymac
akcje.
hahaha
/ 62.233.181.* / 2008-09-16 17:46
Zibi ostatni deal zrobił na Biotonie.. 3 miesiące temu twierdził, że będzie trzymał do wzrostu kursu na 0,8PLN co miało nastapic już wkrótce :-) Pocieszny fajans.
nie zibi tylko zybi i nie doczekalem sie do 0.8 i sprzedalem bioton za 0.44 dziekuje za strate...a fajans to( hahah ) bo nie umie sie nawet wypowiedziec na temat gieldy...
JanKS
/ 2008-09-16 16:52
/
Bywalec forum
To po prostu wzrost (gwałtowny) awersji inwestorów do ryzyka - a rosyjskie firmy są podwójnie ryzykowne: zmienne warunki gospodarowania w Rosji - zależne od kaprysów nieprzewidywalnej władzy, oraz duża zależność od cen surowców naturalnych (które akurat spadają).
Pozdrawiam
To kara za wojne ! Europa ich ukarac nie mogla wiec zrobilo to USA...kosztem innych ale zrobily..hahaha 15%
zdenek12y93256
/ 79.188.45.* / 2008-09-16 18:37
to nagroda dla tych którzy w porę się wycofali z przeszacowanego rynku i teraz czekają na okazje do zakupów by znów zarobić. Ja jestem tym szczęśliwcem choć asekuracyjnie trochę zbyt wcześnie się wycofałem, inwestuję zgodnie z zasadą "pazerny traci dwa razy".
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.