Mysior: Klienci nabici w fundusze
Money.pl
/ 2008-02-06 10:23
Tymon
/ 83.16.2.* / 2008-02-10 16:23
Mechanizm jest prosty wywindować ceny i sprzedać drogo, później spowodować obniżki i już jest biznes...
e.gon
/ 198.28.69.* / 2008-02-07 11:07
Klienci zostali raczej nabici w Tuska. Uwierzyli że PO to specjaliści od gospodarki, którzy zwiększą tempo wzrostu gospodarczego. Tak się nie stało, co jest coraz bardziej widoczne. Ci, co się najszybciej zorientowali - wycofali pieniądze. To obniżyło indeksy giełdowe i nieco później notowania funduszy. Spadek wartości j.u. sprowokował innych do wycofania pieniędzy.
~
/ 2008-02-08 18:26
/
Tysiącznik na forum
nie pisz glupot,co do tego ma PO.
Sytuacja w polsce zalezy wylacznie od USA i zadne lamenty tego nie zmienia.
~
/ 2008-02-08 18:27
/
Tysiącznik na forum
gielda spada dokladnie od konca czerwca 2007.Opanuj sie czlowieku
Marget
/ 83.27.67.* / 2008-02-07 12:01
Notowania na gieldzie zaczely spadac jeszcze za PIS wiec przestan glupio politykowac , chyba ze jestes PISiorkiem.
e.gon
/ 198.28.69.* / 2008-02-07 13:21
Tendencje spadkowe ujawniły się w momencie ogłoszenia przedterminowych wyborów i pojawienia się ryzyka upadku rządu. Część inwestorów zamykała pozycje bojąc się zwycięstwa faceliftingowanej ekipy tworzącej rząd Buzka (zobacz jak za tamtej kadencji spadły indeksy) i licząc na to, że gdy wygra PiS odkupi
akcje. To całe tłumaczenie. Nie ma nic wspólnego z głupim politykowaniem. Ty możesz nadal wierzyć w Tuska, ignorować dane i fakty i tracić własny majątek. Źyjemy w przecież w wolnym kraju.
~
/ 2008-02-08 18:28
/
Tysiącznik na forum
jak wyzej,skad sie biora takie sieroty
nie umiesz myslec samodzielnie?
e.gon
/ 198.28.69.* / 2008-02-11 14:30
Jak jesteś taki mądry, to czemu nie zainwestujesz pieniędzy na polskim rynku ?
Adam222
/ 77.88.184.* / 2008-02-06 21:57
Po co wypisywać takie p*******. Jak się powierza komuś pieniądze to trzeba sprawdzić na jakich zasadach. A poza tym wystarczy poczekać a giełda się odbije. Ja polecam poczytać coś o giełdzie w Internecie albo jakąś książkę.
Handel wyrokami 1
/ 83.21.22.* / 2008-02-06 20:02
ZA poPAPRANCOW W OGÓLE DZIEJA SIĘ CUDA:
- Porywacze, mordercy i Obcinacze palców wypuszczeni na wolność, "grupa trzymająca władzę" nie istnieje
Mafia i oligarchowie gorą. Sodoma i Gomora
Lodziarnia szuka hakow na tych ktorzy jej się narazili
"wprowadzenie licencji dla podmiotów sprzedających fundusze, to krok w kierunku poprawy jakości tego rynku."
- jak takie bzdury można pisać??
absurd
/ 83.11.33.* / 2008-02-06 16:47
dla mnie taka masowa wyprzedaz to dobra okazja do kupowania.
Co zreszta sukcesywnie czynię
Taka przecena jaka teraz jest na giełdzie .. to dobra nowina dla kupujących
ja takrze mam znajomych panikarzy .. i staram sie im jakos uswiadomic ze takie gadki o stracie to w znacznej mierze napedzanie do sprzedawania dla panikarzy
czy nikogo nigdy nie zastanawia ze zawsze znajdzie sie ktos kto kupuje te niby bezwartosciowe walory????
dla posiadaczy funduszy .. nie straciliście zadnych pieniędzy .. stracicie je dopiero w momencie sprzedarzy jednostek .. na razie to tylko wycena .. i nie zapominajcie o tym
jezeli macie jakichs doradców .. i "straciliście" to czym predzej ich zmieńcie
jezeli ich nie macie i "straciliście" to sie o nich postarajcie .. zapewne podpowiedza jak sie najrozsadniej zachować w zaistniałej sytuacji
najwazniejsze to zaczac w końcu mysleć
i pamietajcie na bessie tez mozna zarobić .. chociaz moim skromnym zdaniem w naszych warunkach ta panika wywołana była celowo i swiadomie .. znowu znalazł się interes który chciał kupić tanio .. i wykorzystał swietnie paru "znawców medialnych" ktorzy poprzez odpowiednie słownictwo i oceny .. podsycali skłonnosc do paniki u przeciętnych Kowalskich czy Nowaków
Michał_M
/ 62.21.47.* / 2008-02-08 09:34
100% Popieram.
I dodam jeszcze, że narzekanie na niską wiedzę finansową społeczeństwa to rzecz kuriozalna. Są programy, są firmy które wzięły na swoje barki edukację finansową i poszerzaniu wiedzy o rynkach kapitałowych właśnie wśród obywateli biednych i z klasy średniej. To się po prostu opłaca w dalszej perspektywie. Wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza.
absurd
/ 83.11.33.* / 2008-02-06 17:03
PS
pisząć doradcę mam na mysli DORADCĘ a nie sprzedawce tego czy innego funduszu lub ubezpieczenia
Handel wyrokami 1
/ 83.21.14.* / 2008-02-06 13:57
Premierzyna Tusk cudownym sposobem wszystko naprawi.
Sprawa funduszy to oczywiscie wina PiS.
Juz słysze syczenie żmij Popaprancow oskarzajacych PiS ze wyciagnąc tylko 6.5% wzrost PKB.
arch
/ 2008-02-06 15:16
/
Tysiącznik na forum
oczywiście już będą widoczne ślady -
- projektu ustawy o uchyleniu ustawy o WOH ustawa trafi do pierwszego czytania na posiedzenie 27,28,29 lutego .
-najważniejszy jest biznes duzych koncernów zachodnich .
zgodnie z hasłem -
"Duży może więcej "
Piotr 23
/ 83.10.105.* / 2008-02-06 13:21
Ta śpiewka powtarza się od lat. "Wybitnym analitykom" w ich megalomańskim pojęciu zwykły człowiek to wciąż idiota, który nie potrafi pojąć, że po wzrostach mogą być spadki i na odwrót; że najlepiej kupować tanio, a sprzedawać drogo; że nie można wszystkich jajek do jednego koszyka i że wyniki na krótką metę bywają całkiem różne od długoterminowych. A cała ich mądrość mieści się w powyższym zdaniu, reszta to leczenie własnych kompleksów (pamiętacie eksperyment z szympansem?) Otóż ludzie nie są aż tak głupi, a takie wypowiedzi jak ta mają jedynie wspierać interes korporacyjny "doradców", którzy chcą zarabiać i to dobrze niezależnie od tego, czy ich klient zarobi, czy straci!
Pajchiwo
/ 2008-02-06 15:40
/
Tysiącznik na forum
Otóż ludzie
nie są aż tak głupi
Oj są - przecież full ludzi zainwestowało w fundusze i straciło pieniądze.
absurd
/ 83.11.33.* / 2008-02-06 16:59
stracili na własne zyczenie .. i to nie dlatego ze nabyli jednostki uczestnictwa w takim czy innym funduszu
ale stracili dlatego rze idioci i łatwi do owczego pedu czyli paniki
stracili w momencie sprzedarzy .. gdyby sie nie wycofywali i nie sprzedawali w tak niekozystnym momencie nie straciliby
w moim budynku mieszka sporo tzw wysoko postawionych osób wiekszośc na eksponowanych stanowiskach budrzetowych .. bardzo lubia byc wazni .. lubia jak sie ich podziwia .. i jednoczesnie chyba w szkole nie lubili matematyki .. mieszka tez dwoje ludzi zajmujacych sie biznesem .. duzo skromniejsi .. nie zadzieraja nosa .. ..
z ostatnich sasiedzkich rozmów .. budrzetowcy przynajmniej ich czesc spanikowała i sprzedała swoje udziały w funduszach .. oczywiscie stracili ..
biznesowcy jedynie pozmieniali opcie i kupują ile sie da
absurd
/ 83.11.33.* / 2008-02-06 16:59
sorry za orty i inne błędy
MN4
/ 80.51.231.* / 2008-02-06 16:31
Straciło? Nigdy tych pieniędzy nie mieli. Wydawało im się, że mają pieniądze. Tak samo posiadaczom akcji wydaje się, ze mają pieniądze, a maja tylko opcje na pieniądze, opcje na jednostki funduszy. Mają los na loterii zwanej TFI.
To elementarne, drogi Watsonie.
now
/ 217.113.238.* / 2008-02-06 11:14
"Na ten prosty sposób - mamienia zyskami - nabrały się rzesze ludzi. "..-gdzie jest państwowy /prokuratorski/ nadzór nad tego typu sposobami doprowadzania ludzi do niewłaściwego rozporządzania posiadanymi dobrami? A jak odczytywać inwestowanie na giełdzie środków na przyszłe emerytury ,środków przymusowo ściąganych z ludzi przez państwowy aparat ucisku /bo pod przymusem/ ?
I niech mi Szanowny Autor artykułu nie próbuje zasugerować ,że należy wprowadzać licencje następne i że to coś poprawi w tym temacie.Problem tkwi w samej giełdzie ,w zachowaniach tam praktykowanych.Nie ma np.mechanizmu/-ów/,które uzależniałyby wysokość pozyskiwanych przez emitenta akcji, środków z giełdy, od własnych jego wyników i oceny inwestorów-"gra" szalona toczy się niezależnie obok ,między "graczami" na zasadzie "kto kogo."To nie jest inwestowanie.Giełda wydaje się wielkim szalbierstwem.
badyl L-2
/ 79.162.25.* / 2008-02-08 14:35
Mam lepszy pomysł, chociaż znany od króla Popiela- to skarpeta i stadko myszy, Wówczas nie będą potrzebni ani doradcy, ani prokuratorzy. Nie trzeba będzie także żadnej licensji.Wynik będzie podobny, lub nawet bardziej wyrazisty.
Marqus
/ 83.18.52.* / 2008-02-06 12:17
OK ale tym "mechanizmem" to niby co ma być ? rozporządzenie rządu albo ustawa ? Powiedzmy uczciwie - na giełdzie się gra ( wiem, że kiepsko się kojarzy bo lepiej nazywać się "inwestorem" ) , a inwestuje się w realny biznes.
wolny człowiek
/ 83.27.6.* / 2008-02-06 10:23
Święte słowa. Na wizytówce DORADCA, a tak naprawdę akwizytor, sprzedawca, często o bardzo bladym pojęciu o rynkach finansowych mimo często kilkuletniego stażu w branży. Fundusze w okresie hossy sprzedawały się łatwo więc nikt nie przykładał wagi do szkoleń inwestycyjnych. Szkolenia były, ale z technik sprzedaży (pranie mózgu). Uświadamiając klientowi rzeczywisty poziom ryzyka, można stracić potencjalnego klienta. Sprzedawca ma określony plan sprzedaży i z tego jest rozliczany. Edukacja klienta nie leży w interesie sprzedawcy (trudniejsza sprzedaż), zakładając optymistycznie że sprzedawca ma chociaż przeciętną wiedzę o inwestowaniu.
Michał_M
/ 62.21.47.* / 2008-02-08 09:39
A co złego jest w sprzedaży? Chleb, masło, fundusz, samochód, tapczan, wiedza ..... wszystko jest dzisiaj przedmiotem sprzedaży. Nawet licencjonowany doradca (a jest ich w Polsce niespełna 300 osob) też sprzedaje - siebie si swoją wiedzę.
Dlatego pytam - co złego jest w sprzedaży?
Dariusz Hybel
/ 83.23.182.* / 2008-02-06 14:54
Pan Jan Mycior wie lepiej od ludzi, czego im potrzeba. On wie, że należy ich traktować niczym niedorozwinięte istoty, którym potrzebny doradca-nadzorca z rządowo-korporacyjną licencją. Chciałby ograniczyć ludziom wolność i odpowiedzialność - w tym wolność popełniania błędów inwestycyjnych i odpowiedzialność, która może wzrastać, gdy uczymy się na własnych niepowodzeniach.
Poprawa jakości rynku sprzedających fundusze przez ograniczenie tegoż rynku. Przygnębiająca teza jak na Money.pl, które zajmuje się - tak do tej pory uważałem - WOLNYM RYNKIEM w gospodarce.
Dariusz Hybel
/ 83.23.182.* / 2008-02-06 15:04
Przepraszam Pana Jacka Mysiora za przekręcenie Jego imienia i nazwiska w powyższym komentarzu. Bardzo przepraszam.
JASIOQ
/ 89.171.102.* / 2008-02-08 10:45
Ciekawe wypowiedzi.
Moim zdaniem to:
- nie wiążmy godpodarki z polityką.
- j.u. funduszy straciły na wartości. I co z tego. Za rok dwa przyniosą zyski (może nie takie jak w ostatnich 3 latach, ale zawsze)
- ludzie panikują bo są głupi podwójnie (ślepo zaufali doradcom-sprzedawcom, nie wysilili się nawet na samodokształacnie w kierunku finansowym. w końcu tylko idota oddaje obcemu człowiekowi ciężko wypracowane oszczędności i jeszcze ładuje do jednego koszyka wszystko na raz)
- nie znam się na finansach rynkach podatkach itp. tzn. nie mam za sobą żadnych szkoleń i szkół, ale półroczna obserwacja i tony lektur pomogły mi zrozumienie niektórych zjawisk . Ulokowałem pieniądze w funduszach lokatach i ziemi. Spokojnie czekam bo nastawiam się na inwestycję min 5 letnią.
-jak ktoś chce zarabiać wielkie pieniądze w krótkim czasie niech zosanie finansistą i popraktykuje 10-15 lat to może zostanie bogaty.
- jak ktoś chce dobrze inwestować i wyciągac maksymalne zyski to niech popraktykuje 2-3 lata i przeznaczy parę złotych na "trening"
tyle w temacie, nie musicie sięze mną zgadać :)