Money.pl
/ 2007-12-12 09:56
ksus
/ 193.239.59.* / 2007-12-13 02:08
Zniszczą park, wypompuja ropę, a za 10 lat będą biadolić że nie mają już ani przyrody, ani ropy, ani pieniędzy z turystów którzy będa chcieli odwiedzac takie miejsca. Szkoda kasy na takich głąbów kapuścianych skoro sami nie umieją dbac o swoje dziedzictwo.
JB
/ 82.210.148.* / 2007-12-12 20:55
Niech wystawią na wolnym rynku. Jak ekolodzy chcą chronić zielsko, to niech zaoferują więcej niż koncerny naftowe.
ch
/ 79.187.35.* / 2007-12-12 19:46
niech blokujący Rozpudę tam pojadą i zablokują to będzie najtańsze a i może pokażą jacy sa wielcy szczególnie w am. łac.
Andre7
/ 2007-12-12 12:40
/
Tysiącznik na forum
do wydobycie ropy nie trzeba przecież wycinac całego parku ?
abcdefgh
/ 62.87.161.* / 2007-12-12 11:59
Pfff, ropy maja tylko na 2000 dni. Więc co to za szantaż. Niecałe 6 lat i po ich ropie.
jajco65
/ 83.12.121.* / 2007-12-12 12:08
miliard baryłek liczac po 80 dolarów za baryłke daje 80 mld USD- to juz jest milutka kwota
Chyba sie z ... na mózgi powymieniali. Szantaż w czystej postaci.
Proponuje niech Polska ogłosi, że wycina wszystkie drzewa w Białostockim, no chyba że społeczność międzynarodowa przekaże nam powiedzmy 10 mld USD w ramach rekompensaty.
exxel
/ 85.255.177.* / 2007-12-12 12:02
jeżeli "tzw społeczność międzynarodowa" czegoś od kogoś żąda to wykonanie tego ządania powinna zapłacić.
Jezeli biosfera czy jakies ekosystemy są uznane za dziedzictwo świata to dlaczego koszt utrzymania tego maja pokrywać nieliczni i do tego nienajbogatsi przecież?
Interesem Ekwadoru jest rozwój i wykożystanie w tym celu wszystkich atutów jakie posiada , w tyum atutów surowcowych. Mozna powiedzieć ze jest to interes egoistyczny - zgoda - ale prosze mi powiedziec jakiego kraju interes jest nieegoistyczny?
Róznica miedzy Polską a Ekwadorem jest taka ze na puszczy nie zrobi sie takiego interesu jak na ropie , co widać w artykule , ledwo poogłoszeniu komunikatu przez ekwador juz zgłosiły sie koncerny chętne do wydobywania ropy.
Ekwador gra mocnymi kartami , i tzw społeczność swiatowa o tym wie , albo opłata za wstrzymanie sie od wydobycia albo wydobycie ?
tak naprawde decyzje o tym podejmie tzw społecznośc światowa , ekwador swoje decyzje już podjąl
valbon1
/ 195.177.83.* / 2007-12-12 13:18
pitolisz chlopie.
po pierwsze o jakim koszcie utrzymania mowisz? ze niby oswietlaja ten las? wymieniaja sciolke?
po drugie w dlugim okresie zarobiliby wiecej na turystyce w te rejony niz na wycieciu tego lasu (czy co tam jest) i wydobywaniu ropy ktora, jak zauwazyl "abcdefgh", i tak sie niedlugo skonczy a pozostanie tylko puste, jalowe pole skazone odpadami z wydobycia.
po trzecie dlaczego tylko 3,5mld USD? niech ida na calosc 10mld USD albo 100mld USD. jak to wyliczyli?
po czwarte - jaka pewnosc ma "spolecznosc miedzynarodowa" ze po zaplaceniu "skladki" chlopaki z ekwadoru nie wroca do tematu za 10 lat?
uwazam ze ekwador strzela sobie w noge...
koko154
/ 83.12.121.* / 2007-12-12 13:25
zarobiliby 70-80 mld USD????? Na turystyce???? sorry ale to chyba ty pitolisz
aadd
/ 90.156.29.* / 2007-12-12 15:37
A jednak chyba pitolisz. A potem za zniszczone srodowisko kto zaplaci? Odejmij te koszty od domniemanego ogromnego, ale doraznego zysku. Mam rodzine w Ekwadorz i doskonale sie orientuje, co oni wyrabiaja.