janiszek72
/ 2010-06-29 09:51
/
Tysiącznik na forum
Jestem zwolennikiem kapitalizmu i kibicuje zmianom ustrojowym całym swoim sercem. Jeśli jednak tworzy się prawo dla wąskich grup społecznych, ogranicza się i nie daje szansy polskim firmom, a tylko dba się o interesy kapitału zagranicznego, to wybacz, ale za takim kapitalizmem nigdy nie będę. Prywatyzacja tak, ale nie za wszelką cenę. Jeżeli zasady ekonomii wolnego rynku traktujemy poważnie, to dajmy równe szanse dla startu każdemu potencjalnemu przedsiębiorcy. PO stosuje metody monopolistyczne i nie chodzi mi o zawłaszczanie państwa. Kapitalizm może mieć różne oblicze, a w Polsce przybrał najgorszą formę z możliwych. Brak jasnych reguł funkcjonowania na rynku, niejasności podatkowe, co chwila zmieniające się przepisy to trauma, którą serwują nam Twoi kochani pseudo kapitaliści z PO. Efektywna sprzedaż czegokolwiek polega na tym, że zwrot z inwestycji osiągasz w mig i w krótkim czasie możesz liczyć na zyski. Nie jest sztuką sprzedawać wszystko za psie pieniądze, sztuką jest sprzedać jak najdrożej i jeszcze nie stracić kontroli nad dobrą firmą. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że obracasz się w towarzystwie "pełnych komunistów", bo nie rozróżniasz zarządzania firmą od zarządzania państwem. Szerszy aspekt dotyczy tu kwestii tzw. polityki społecznej i socjalnej. Jeżeli państwo chce zrezygnować z tej sfery, to po co utrzymywać sztab drogich i niepotrzebnych stanowisk w Ministerstwach odpowiedzialnych za politykę społeczną, za równomierny rozwój wszystkich regionów. Kapitalizm nie polega na tym, że wszystko jest w rękach nieomylnego wolnego rynku, zadanie państwa polega na tym, aby popyt i podaż równomiernie rozkładały się we wszystkich regionach kraju i na tym głównie polega polityka prospołeczna. Tworzenie specjalnych stref ekonomicznych mają temu służyć, ale nie może to polegać tylko i wyłącznie na przyciąganiu kapitału zagranicznego niekończącymi się wakacjami podatkowymi, ale powinno dawać równość zasad i startu dal rodzimych prywatnych firm. Nie może być przedsiębiorców gorszych i lepszych, zasady przetargów muszą być dla wszystkich takie same, a wybór inwestora dokonywany rzetelnie i według jasnych, klarownych i czystych przepisów. U nas mój drogi jeszcze dużo czasu upłynie zanim o Polsce będzie można mówić jako o kraju kapitalistycznym i demokratycznym. Na razie jest to zwykła szopka i wolna amerykanka. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam